Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sukces szczecińskich chirurgów

Data publikacji: 06 lutego 2019 r. 16:00
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:32
Sukces szczecińskich chirurgów
 

Pierwszy tego typu zabieg szczecińscy chirurdzy przeprowadzili 4 lata temu, kiedy się dowiedzieli, że przywieziony pacjent ma chorą aortę. Jednak nie zajęli się, jak to było dotąd stosowane, fragmentem najbardziej zdegenerowanym. Zabezpieczyli całą dolną jej część. Zadziałało. Dziś cały świat medyczny dyskutuje o nowatorskiej metodzie szczecińskich specjalistów.

Autorzy nowej metody leczenia rozległych rozwarstwień, czyli E-PETTICOAT (ang. extended-petticoat, tzn. poszerzony petticoat), w szpitalu klinicznym na Pomorzanach przeprowadzili już 53 podobne operacje. Jak na razie ich metoda daje rewelacyjne wyniki.

- I, co równie ważne, nie daje powikłań - mówi autor e-petticoat dr Arkadiusz Kazimierczak. - Oznacza to, że hamuje dalszą degenerację, dzięki czemu chorzy nie umierają.

Metoda wymyślona przez szczecińskich chirurgów łączy pięć wcześniej stosowanych technik.

- Zebraliśmy je w jedną całość i bezpiecznie leczymy nią całą aortę - tłumaczy prof. Piotr Gutowski, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii SPSK-2.

Nasi rozmówcy podkreślają, że oprócz zadowalających wyników medycznych metoda ma jeszcze inną zaletę: jest relatywnie tania i stosunkowo łatwa do przeprowadzenia. Może ją zastosować zespół składający się z dwóch chirurgów, technika i pielęgniarek.

- Proszę sobie wyobrazić taką sytuację. Helikopter przywozi nam chorego potrzebującego nagłej pomocy. Umiera. Ma niedokrwienie kończyn. Trafia na blok i... po 4-5 dniach wychodzi do domu. Mało tego, ma pełne wyleczenie - podkreśla Arkadiusz Kazimierczak. - Naprawdę, duża satysfakcja.

Ale początkowo nie było łatwo. Twórcy metody natrafili na poważny opór środowiska - zdarzało się nawet, że ją wyśmiewano i zwalczano, jako przynoszącą wiele wątpliwości. Dziś, po 53 udanych operacjach (które są jednocześnie materiałem badawczym), nastawienie się zmienia. Mówi się już, że polska metoda „ma potencjał".

- A co najważniejsze, sprowokowała dyskusję naukowców na ten temat - dodaje prof. Gutowski. - Zyskała już akceptację europejskich ekspertów zajmujących się leczeniem rozwarstwienia aorty. W kilku specjalistycznych wydawnictwach pojawiły się publikacje.

Jak się dowiedzieliśmy, jest pozwolenie na opublikowanie szczegółów dotyczących tej metody w najważniejszym europejskim magazynie poświęconym chirurgii naczyniowej (European Journal of Vascular and Endovascular Surgery, styczeń 2019). 

Chirurdzy z Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii SPSK-2 liczą na współpracę badawczą z innymi ośrodkami leczącymi rozwarstwienia aorty. W styczniu dr Kazimierczak prezentował metodę e-petticoat na kongresie LINC 2019 w Lipsku - uznaje się, że była to światowa premiera nowej metody. Są już efekty. Szczecinianie nawiązali współpracę z ośrodkiem w Regensburgu w zakresie rozwijania badań nad techniką e-petticoat.

Leszek Wójcik

Na zdjęciu: Metodę wymyśloną przez szczecińskich chirurgów, łączącą pięć wcześniej stosowanych technik prezentują: prof. Piotr Gutowski (z lewej) i dr Arkadiusz Kazimierczak.

Fot. Dariusz GORAJSKI

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wawrzek
2019-02-07 14:04:40
Gratulacje dla Szczecińskich Naukowców - Lekarzy. Brawo my zwykli ludzie jesteśmy z Was dumni
Alicja Stojko
2019-02-06 21:07:41
Wspaniale!!!Gratulacje i zyczenia dalszych sukcesow!!!👏👏👏👏
Cecylia
2019-02-06 19:39:42
Gratulacje dla szczecińskich lekarzy!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA