Piątkowe (19 stycznia) popołudnie i wieczór należały w Policach do najmłodszych mieszkańców gminy. Zebrali się na deptaku im. Ryszarda Tokarczyka (przy ul. Zamenhofa). Przede wszystkim po to, żeby dobrze się bawić. Ale do wykonania mieli też ważne zadanie: musieli rozebrać choinkę, którą ubrali w grudniu. Z tym zadaniem poradzili sobie bardzo sprawnie. Na pewno pomogła im rozgrzewka poprowadzona przez animatorów, którzy zachęcali do aktywności ruchowej przy muzyce.
A punktem kulminacyjnym była wizyta superbohaterów z Ligi Superbohaterów. Można więc było zrobić sobie zdjęcie m.in. z Batmanem, świnką Peppą, lordem Vaderem, szturmowcem, pilotem myśliwca TIE. Ale też z księżniczką, czarodziejem, jaskiniowcem... - bo przebrani byli też organizatorzy i niektórzy z uczestników tej karnawałowej imprezy.
Akcesoria niezbędne do zabawy, czyli coś do hałasowania (piszczałki) i coś dodającego energii w ten dość chłodny wieczór (lizaki), rozdawał burmistrz Polic Władysław Diakun oraz przedstawiciele urzędu i samorządu gminnego.
(sag)