Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Świąteczne spotkanie mechaników morskich w klubie „Pod Masztami” [GALERIA]

Data publikacji: 29 grudnia 2023 r. 20:56
Ostatnia aktualizacja: 01 stycznia 2024 r. 08:17
Świąteczne spotkanie mechaników morskich w klubie „Pod Masztami”
Spotkanie odbyło się w klubie „Pod Masztami”.  

Szczecińskie Stowarzyszenie Starszych Oficerów Mechaników Morskich zorganizowało spotkanie wigilijno-noworoczne, jak zwykle – po świętach Bożego Narodzenia, ale przed Nowym Rokiem. Świętowano 28 grudnia wieczorem w klubie „Pod Masztami” Politechniki Morskiej.

Spotkania wigilijno-noworoczne są jedną z tradycji szczecińskiej organizacji zrzeszającej starszych oficerów mechaników morskich. Uczestniczą w nich wraz z rodzinami oraz zaproszonymi gośćmi. Tak było i tym razem. Na spotkaniu obecni byli m.in. przedstawiciele Szczecińskiego Klubu Kapitanów Żeglugi Wielkiej. Nie zabrakło duchownych: kapelana SSOMM ks. kanonika Ryszarda Kamińskiego oraz diecezjalnego duszpasterza ludzi morza ks. Stanisława Flisa.

Wszystkich powitał st. of. mech. okr., prof. Zbigniew Łosiewicz, przewodniczący Rady Oddziału SSOMM w Szczecinie.

Życzenia w imieniu Szczecińskiego Klubu Kapitanów Żeglugi Wielkiej złożył jego przewodniczący kapitan Włodzimierz Grycner, który zaprosił wszystkich na „marynarską choinkę”, czyli pożegnanie starego i powitanie nowego roku na skwerze Kapitanów w niedzielę o godz. 12.

Ksiądz Stanisław Flis odczytał fragment Ewangelii według św. Mateusza o narodzeniu Jezusa.

Przewodniczący Łosiewicz przekazał pozdrowienia od nieobecnych, którym choroba nie pozwoliła przybyć na spotkanie. Wspomniał o pracujących w tym czasie na statkach.

– Wielu naszych kolegów jest teraz w morzu, nie są ze swoimi rodzinami – powiedział. – My pamiętamy te chwile. Czasami człowiek się zamyśli, przypomina mu się Wigilia gdzieś tam w tropikach, w różnych sytuacjach.

Chwilą ciszy uczczono zmarłych ludzi morza, w tym kapitanów żeglugi wielkiej: Mirosława Foltę i Wiktora Czappa, którzy niedawno odeszli na wieczną wachtę.

Kapelan SSOMM dziękował za zaproszenie i za udział w odpustach parafialnych w kościele p.w. św. Mikołaja w Szczecinie, gdzie jest proboszczem.

– Bardzo się cieszę, że w takim gronie się spotykamy, bo na co dzień każdy jest zabiegany, mamy swoje sprawy – dodał Zbigniew Łosiewicz.

Tego rodzaju wydarzenia są okazją do integracji środowiska ludzi morza, którzy dzielą się opłatkiem, składają sobie życzenia i wspólnie śpiewają kolędy. Tym razem były też solowe występy. Na koniec wzniesiono noworoczny toast.

Dodajmy, że Stowarzyszenie Starszych Oficerów Mechaników Morskich, które istnieje pd ponad 40 lat, uczestniczy w tworzeniu aktów prawnych, programów szkoleniowych kadr morskich i kultywuje tradycje morskie.  ©℗

(ek)

Fot. Ryszard PAKIESER

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ramzes
2024-01-01 04:27:29
Kolejne spotkanie towarzyszy wzajemnej adoracji.Wyrwane pieniądze z PŻM a o kolegach mechanikach zapomniano.Kapitanowie (mechanicy ? ) tak się wciskają że aż wstyd . Pozdrawiam palaczy, smarowników,motorzystów,magazynierów i tych o których zapomniano.
klemens
2023-12-31 14:57:59
z pewnym takim zdziwieniem patrzę na tych starszych mechaników i kapitanów manifestujących publicznie swoją religijność . W czasach PRL nie byli tacy wylewni albo mniej wierzyli .
Tadeusz
2023-12-30 20:23:48
Przykro mi ale też nie zostałem zaproszony. Wszystkim kolegom mechaników życzę wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym A emerytom morskim długich lat życia w zdrowiu.
Mechanik emeryt
2023-12-30 11:10:36
Przykre, że nie pomyślano o zaproszeniu wszystkich członków Stowarzyszenia. Ci najstarsi czują się wykluczeni. Terminy zebrań też nie są przestrzegane i niektórzy członkowie wielokrotnie zastawali zamkniete drzwi w porze wyznaczonej przez Zarząd na zebrania.
Mechanik
2023-12-30 10:59:03
Szkoda, że nie pamiętali o powiadomieniu o spotkaniu starych członków, emerytów. Bardzo przykre.
dziwaki
2023-12-30 10:57:24
Chodzić po robocie w mundurze to trzeba mieć zryty beret ale tytle miesięcy w samotności na morzu może zapsuć łeb
Ed
2023-12-30 09:08:59
Ręka, noga, ch... w towocie - to mechanik po robocie.
FIGO
2023-12-30 08:19:21
Pięknie wyglądacie w tych mundurach .Często widywaliśmy się w innych okolicznościach .Mocno również posunął Nas czas . Dużo zdrowia i radości w życiu na dalej i dalej .... , aż do zaniku horyzontu ! Stopy wody pod kilem zawsze i wszędzie . Żyjcie jak najdłużej i nauczajcie pokolenia .
@ CH ENG
2023-12-29 22:45:26
Jesteś tak głupi jak cała twoja rodzina od najazdu Tatarów.
CH ENG
2023-12-29 22:12:43
A byli też mechanicy jeziorowi lub rzeczni ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA