Stowarzyszenie „A TO MY” powstało 26 lipca 2013 roku. Po to, aby wspierać osoby z autyzmem i pokrewnymi zaburzeniami psychicznymi. Założyli je nauczyciele, pedagodzy specjalni, terapeuci i rodzice.
– Powstało w odpowiedzi na potrzebę zorganizowania skoordynowanej pomocy dla osób z autyzmem i ich rodzin oraz zapotrzebowanie społeczne na instytucje oferujące kompleksowe wsparcie dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności, w tym zaburzeniami ze spektrum autyzmu – informuje Oskar Chmioła ze Stowarzyszenia.
Kwiecień to miesiąc wiedzy na temat autyzmu. To dobry powód, żeby zwrócić uwagę na lokalną organizację, która tę wiedzę stara się szerzyć i wykorzystywać w pożytecznym celu – Stowarzyszenie „A TO MY”.
Dlaczego „A TO MY”?
– Nazwa podkreśla indywidualność osób z autyzmem, porównując je do „atomów” społeczeństwa, co mobilizuje do zrozumienia i akceptacji ich różnorodności – wskazuje Maria Podeszewska, prezes organizacji. – Jednocześnie nazwa ta woła o uwagę społeczeństwa, wzywając do zrozumienia i akceptacji tej grupy ludzi. Stowarzyszenie „A TO MY” działa na rzecz budowania inkluzywnego społeczeństwa poprzez organizację wydarzeń kulturalnych, terapeutycznych i edukacyjnych, integrując osoby z autyzmem oraz budując empatię i zrozumienie wobec nich. To nie tylko nazwa organizacji, ale również manifest jej wartości i celów, zachęcający społeczność do aktywnego wsparcia osób z autyzmem.
Ale, żeby dobrze wspierać, trzeba wiedzieć jak.
– Wiedza społeczna o autyzmie, mimo postępu w badaniach, pozostaje niewystarczająca – przyznają społecznicy. – Istnieje brak pełnego zrozumienia etiologii, czynników ryzyka i ochrony oraz różnic płciowych w autyzmie. Niedostateczna wiedza utrudnia także rozwój skutecznych strategii interwencyjnych i terapeutycznych. Brak świadomości społecznej przyczynia się do trudności w życiu zawodowym i codziennym, oraz do marginalizacji osób z autyzmem. Istnieje potrzeba dalszych badań naukowych, edukacji społecznej i wsparcia dla osób z autyzmem i ich rodzin. Metody terapeutyczne, takie jak podejście TEACCH i komunikacja alternatywna, mogą być korzystne, ale wymagają większej świadomości społecznej i wdrożenia przez terapeutów. Zrozumienie autyzmu może poprawić jakość życia poprzez dostosowane interwencje, zmniejszenie stygmatyzacji i dyskryminacji oraz rozwój umiejętności społecznych i adaptacyjnych. Rozbudowane badania naukowe mogą prowadzić do skuteczniejszych terapii i interwencji oraz identyfikacji czynników ryzyka i ochrony. Lepsze zrozumienie autyzmu przyczynia się do poprawy inkluzji społecznej poprzez tworzenie bardziej przyjaznych środowisk w edukacji, pracy i społeczeństwie. Osoby z autyzmem wniosły istotny wkład do społeczeństwa poprzez swoje talenty i siłę w pokonywaniu wyzwań.
Działania Stowarzyszenia dla budowania świadomości i wsparcia osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu są wszechstronne.
– Dążymy do rozpowszechniania wiedzy i wsparcia poprzez różnorodne działania, takie jak organizacja wydarzeń kulturalnych, edukacyjnych, terapeutycznych oraz współpraca z innymi instytucjami – wymienia Oskar Chmioła. – Nasze działania obejmują m.in.: organizację wydarzeń kulturalnych, takich jak wystawy i koncerty, promujących zrozumienie i akceptację osób z autyzmem; konferencje, szkolenia i warsztaty dla terapeutów i osób zainteresowanych tematyką autyzmu; tworzenie pomocy edukacyjnych i systemów komunikacji alternatywnej; produkcję filmów instruktażowych i promocyjnych, promocję w mediach i publikację informacji na naszej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Współpracę z różnymi instytucjami, takimi jak Przedszkola Terapeutyczne „Dzwoneczek” i Poradnie Konsultacyjno-Szkoleniowe. Prowadzimy diagnozy PEPR dla dorosłych i ADOS 2 i pomagamy w uzyskaniu orzeczenia oraz świadczymy pomoc terapeutyczną; realizację projektów terapeutycznych, takich jak „Samodzielne Atomy”, wspierających dorosłe osoby z autyzmem; zaangażowanie społeczności, w tym przekazywanie 1,5 proc. podatku i udział w wydarzeniach jako wolontariusze.
Po niemal 11 latach od założenia Stowarzyszenia „A TO MY” jego członkowie mogą już mówić o efektach swojej działalności.
– U najmłodszych widoczna jest poprawa w funkcjonowaniu społecznym i komunikacji, dzięki warsztatom i wydarzeniom – wymienia Maria Podeszewska. – Dla nich działania inkluzywne zapewniają bezpieczną przestrzeń do rozwoju. Dorosłym uczestnikom projektu „Samodzielne Atomy” pomaga on integrować się w społeczności lokalnej i zdobywać umiejętności życiowe poprzez terapię i projekty zawodowe. Te działania mają również pozytywny wpływ na ogólne samopoczucie i stan zdrowia podopiecznych, dając im strukturę i możliwość nawiązywania kontaktów społecznych. ©℗
(sag)