Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Święta bez miłości

Data publikacji: 08 listopada 2015 r. 15:46
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:33
Święta bez miłości
 

Bezinteresowni. Altruiści. Z poświęceniem godnym wyższej racji pomagają schroniskowym zwierzakom. Mowa o wolontariuszach. To im właśnie w dni świąteczne, wolne od pracy, wstępu do schroniska zakazano. Napisali więc do bezdomniaków przebywających w tej placówce: „Wybaczcie: spaceru, przytulenia nie będzie".

Do tej pory wolontariusze do schroniska przychodzili każdego dnia. Nawet w te świąteczne - jak choćby w czerwcu i sierpniu br. Jednak 1 listopada brama schroniska została przed nimi zamknięta. Podobnie będzie 11 listopada. Dlaczego?

- Może pracownicy muszą odpocząć od patrzenia im na ręce? Może administracji schroniska przeszkadzamy? Może w tej placówce w ogóle nie jesteśmy mile widziani? - komentowali wolontariusze.

W internecie zawrzało (strona: „Protest przeciwko nieprawidłowościom i okrucieństwu wobec zwierząt w Schronisku w Szczecinie"). Pojawiła się „Wiadomość do wszystkich psów i kotów przebywających w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie": „Osoba zarządzająca obiektem oznajmiła, że mamy sobie wyspacerować psy w sobotę, na zaś, by im starczyło(...). Teraz bramy schroniska zostały centralnie zamknięte przed naszymi nosami. Schronisko, a co za tym idzie Zakład Usług Komunalnych, nie widzą nic w tym złego. A czemu? Bo oni nie widzą zwierząt. Oni widzą tylko obiekt! Czy ktokolwiek ma jeszcze pytania do tego chorego systemu? Przepraszamy psiaki, ale dzisiaj spaceru nie będzie...". Najdelikatniejszy z komentarzy pod tym wpisem to: „Zarządzający schroniskiem powinien się wstydzić. Wolontariusze mają chęć przyjść z pomocą i im się tego zabrania. To wbrew logice".

Schronisko jest we władaniu Zakładu Usług Komunalnych. Jeszcze. ©℗

Więcej czytaj w poniedziałkowym „Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu

Arleta NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA