Polska przetrwała dlatego, że zachowała swoją kulturę, tradycję i język - mówili w piątek uczniowie XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. Społeczność tej szkoły zaangażowała się w świętowanie 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości z rozmachem, lecz bez patosu.
- Witamy was tradycyjnym, dawnym obyczajem: chlebem i solą - mówili do wchodzących do szkoły uczniów i nauczycieli Igor Tyrko i Michał Spoz, ubrani w staropolskie kontusze.
Na szkolnych korytarzach "trzynastki" stoły uginały się od tradycyjnych polskich przysmaków, były: pierogi, kopytka z sosem, racuchy, ogórki kiszone, paprykarze, tradycyjne jabłeczniki i serniki. Na ścianach zawisły artystyczne plakaty przedstawiające radość życia w suwerennym państwie oraz wizerunki wybitnych Polaków i poetów: Szymborskiej, Herberta, Miłosza, Różewicza, Tuwima, Baczyńskiego, Barańczaka, Zagajewskiego.
- To święto uzmysławia uczniom, jak bardzo różnorodna jest nasza kultura, zarówno w twórczości literackiej, muzycznej, jak i w tradycji kulinarnej - powiedziała polonistka Katarzyna Tunau-Matynia.
Zapytaliśmy dlaczego najlepsze liceum w Polsce, słynące z wyjątkowych wyników nauczania nie ma tego dnia lekcji? - Równie mocno, jak na dobrych wynikach nauczania, zależy nam na dobrym wychowaniu naszych uczniów. To zawsze powinno iść w parze - odpowiedziała wicedyrektor Jolanta Konieczna.
Uczniowie całego Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 (SP6, Gimnazjum nr 16 i XIII LO) ubrani w barwy narodowe z tradycyjnymi kotylionami uczestniczyli też w koncercie polskiej piosenki, quizie ze znajomości różnych dziedzin życia w Polsce od 1918 r. do dziś, śpiewali hymn państwowy i utworzyli żywa flagę na szkolnym dziedzińcu.
Współtwórca wydarzeń Jerzy Szawdzianiec, nauczyciel wosu, historii i muzyki przyznał, że założeniem było uczczenie tego wyjątkowego święta w sposób kreatywny i bez patosu, poprzez różnorodne działania uczniów. To zaś dzięki twórczemu podejściu udało się. - Wiele się dowiedzieliśmy o naszym kraju - mówili uczniowie.- Z okazji tego święta bardzo się zintegrowaliśmy i chyba podobnie czują wszyscy Polacy.
Elżbieta KUBERA
Fot. Ryszard PAKIESER