Kilkudziesięciu policjantów, strażaków, strażników granicznych i leśników zaangażowanych było w poszukiwania starszej kobiety, która w czwartek rano (1 września) wyszła do lasu na grzyby. Dzięki sprawnej akcji 84-latka cała i zdrowa wróciła w piątek do domu.
W czwartek wieczorem dyżurny sławieńskiej komendy został poinformowany o tym, że w godzinach porannych 84-letnia mieszkanka gminy Sławno wyszła sama do lasu na grzyby i nie wróciła do domu. Nie było z nią też żadnego kontaktu.
– Początkowo zaginionej na własną rękę szukała rodzina. Gdy to jednak nie przyniosło skutku zaalarmowana została policja. W związku z otrzymaną informacją natychmiast rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. W działaniach wzięło udział kilkudziesięciu policjantów, do których dołączyli także strażacy, strażnicy graniczni i leśnicy. Funkcjonariuszom pomagała także rodzina i znajomi. Niestety pomimo szeroko zakrojonych poszukiwań w czwartek nie udało się odnaleźć starszej kobiety – podała mł. asp. Kinga Warczak. Podkreśliła jednak, że akcja została wznowiona w piątek rano. Policjanci ponownie zaczęli przeszukiwać miejsca, w których mogła znajdować się zaginiona. Po kilkudziesięciu minutach w lesie w odległości około 2 kilometrów od jej miejsca zamieszkania funkcjonariusze zauważyli 84-latkę.
– Starsza kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że zbierając grzyby straciła orientację w terenie, zmęczona usiadła i zasnęła. Rano, gdy tylko się przebudziła, zaczęła chodzić po lesie próbując znaleźć drogę do domu – poinformowała mł. asp. Kinga Warczak.
Na miejsce wezwany został Zespół Ratownictwa Medycznego, jednak kobieta nie wymagała hospitalizacji. Jej zdrowiu i życiu nic nie zagrażało. 84-latka została przekazana pod opiekę rodziny.
– Przed nami sezon na grzybobranie, pamiętajmy więc o tym, aby wybierając się do lasu powiadomić najbliższych o tym, w którym kierunku zmierzamy, o której planujemy wrócić i koniecznie zabierzmy ze sobą naładowany telefon – apeluje policja.
(p)
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)