Stefan Niewiadomski, przewodniczący „Solidarności" w Fabryce Papieru Skolwin, po wprowadzeniu stanu wojennego jako wróg ojczyzny trafił na półtora roku do więzienia. Po wyjściu esbecy namawiali go, by wyjechał z kraju, straszyli, że może wpaść pod samochód. Przez 6 lat nie mógł znaleźć pracy.
Dziś, 80-letni już działacz, walczy w sądzie o odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdy doznane podczas przetrzymywania w więzieniu i późniejszą utratę pracy. Na sali rozpraw wnioskodawca przypomniał więc represje z jakimi się zetknął w zakładach karnych.
- Najgorsze warunki panowały w więzieniu w Koronowie. Cele były tam maciupeńkie, nie było wody, ubikacji... Było zimno i przez cały czas dokuczał ogromny fetor.
Więźniowie polityczni siedzieli w celach razem z tzw. pospolitymi.
- Strażnicy rzucali nam do cel miski z jedzeniem i wtedy zaczynała się o nie walka - opowiada. - A wie pan o co walczyliśmy? O kotlety z żywymi karaluchami.
Niewiadomski był skazany w tzw. procesie jedenastu w Bydgoszczy (w 1982 r.). Przez cały okres odosobnienia widział się z rodziną zaledwie trzy razy. Prawdopodobnie dlatego, że był uznawany za wroga socjalistycznej Polski.
Za to, że nie podpisał lojalki, po wyjściu z więzienia, był przez sześć lat bezrobotny.
- Choć miałem nakaz pracy, nie mogłem jej nigdzie znaleźć - zapewnia. - W końcu koledzy z papierni wymogli na dyrektorze, by ponownie mnie przyjął do fabryki. Jednak po miesiącu SB profilaktycznie zatrzymała mnie na tzw. 48 godzin. Po wyjściu z aresztu wezwano mnie do gabinetu dyrektora. Tam panowie z SB powiedzieli wprost: jak nie podpiszę, wylatuję na bruk. Odmówiłem i dyrektor nie przedłużył ze mną umowy o pracę.
Mężczyzna do 1989 r. pracował dorywczo, m.in. jako stróż i kolporter w wydawnictwie. Do Fabryki Papieru został ponownie przyjęty dopiero po obradach Okrągłego Stołu. W 2001 r. przeszedł na emeryturę. Został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Przez Amnesty International uznany za więźnia sumienia.
Mężczyzna domaga się 575 tys. zł zadośćuczynienia i 297 tys. zł odszkodowania za utracone zarobki.©℗
(lw)