Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Szesnaście rac upamiętniło śmiertelne ofiary

Data publikacji: 17 grudnia 2018 r. 18:09
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:27
Szesnaście rac upamiętniło śmiertelne ofiary
 

Szesnaście rac odpalono o godz. 17 w poniedziałek (17 grudnia) z suwnicy na pochylni Odra Nowa w Stoczni Szczecińskiej. W ten sposób uczczono pamięć 16 śmiertelnych ofiar tragicznych wydarzeń sprzed 48 lat.

Przypomnijmy, że w grudniu 1970 roku w walce robotników z milicją obywatelską i wojskiem w Szczecinie zginęło 16 osób, a blisko 100 zostało rannych.

Upamiętnienie poległych w postaci odpalenia rac nad stoczniową pochylnią wymyślili i wykonali przedstawiciele Stoczni Szczecińskiej, Fundacji Polskich Wartości oraz Patriotycznej Pogoni Szczecin.

(ek)

Fot. Katarzyna Ansen-Mrowińska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jj
2018-12-18 15:33:14
a gdzie flaga? spalili ?-nie było napisów to nie odróżnili ...
jerzyn
2018-12-18 11:30:06
Jechałem tramwajem i myślałem że suwnica się pali , tak pisuar zarządza SPP
BHP
2018-12-18 11:13:32
Kto wpuścił na teren zakładu pracy postronne osoby z niebezpiecznymi łatwopalnymi materiałami ? Niech redakcja zajmie się tą sprawą i ujawni nazwisko odpowiedzialnej osoby.
zwykła żenada
2018-12-18 09:30:33
niedługo głąby zaczną odpalać race na pogrzebach
Wstyd
2018-12-18 08:09:56
Wyszło kibolsko i zadymarsko. Odpalanie rac to nie jest odpowiedni sposób na uczcznie zmarłych.
?
2018-12-18 06:53:37
Do 17 grudnia miała wisieć ogromna flaga i co??
Quistorp
2018-12-17 23:22:02
Powtórzę się . Będę brutalnie szczery. A starzy Szczecinianie już zapomnieli; Suchy komunikat nie oddaje w pełni tragedii, do której doszło 7 grudnia 1967 roku o godz. 6.35. Wówczas cała Polska mówiła, że to był najtragiczniejszy wypadek tramwajowy jaki zdarzył się po 1945 roku. Zginęło 15 osób. Ponad 150 zostało rannych. Czytaj więcej: https://gs24.pl/katastrofa-tramwajowa-na-ul-Wyszaka-w-szczecinie-mineło-już-50-lat/ar/12745510 A co mamy dzisiaj. Nadęte mowy czytane z kartek, przez osoby, które nie wiedzą , z jakiego społecznego komitetu pochodzą, a wykonują polecenia swoich zwierzchników. Niektórzy nawiedzeni. Włodarze Najjaśniejszej premier z prezydentem na pogrzebie koleżanki posłanki w Słupsku, bo większą jest tragedia św. p. śmierć posłanki. Strach przed wystąpieniem przy bramie gdzie ubożuchna tablica pamiątkowa przypomina o fakcie,że to przypadkowe ofiary. Te ofiary to uczniowie, stoczniowcy i przypadkowi cywile. Emocje, i ciekawość wyprowadziła na ulicę. A za bramą, widmo, zjawa, "fantom stoczni", na przeciw której dzisiaj ćwiczą przemowy kandydaci na lukratywne stanowiska. Zadęcie sięgające szczyty, szczytów. Dyspozycyjna telewizja,i fotoreporterzy czekają na spektakl z racami. Bardziej to przypomina burdę stadionową , niż powagę. Ileż osób chce sobie zbudować kariery zawodowe! Jakie wybiorcze szafowanie liczbami śmierci zwykłych ludzi. Obłuda. Ps. A co na to służby BHP. Kto pozwala zaprószać ogniem maszyny, urządzenia. Bez szkolenia stanowiskowego dopuszczono osoby na zabawę z ogniem na instalacjach stoczniowych. Ktoś zapłacił straży przemysłowej " 0.7 zgłoś się"? Do zwolnienia!. Jeśli wydał przepustkę , to do kogo! Kto wydał , przepisowe ubranie ochronne, kaski itp. "patrioci' stworzyli zagrożenie wypadkowe! Na to są paragrafy. Prezesie Stoczni, pokaż swoje kły!
tollo
2018-12-17 22:48:50
Wstyt szczeciniskie media tak malo informujecie o tych wydarzeniach . To byl szok dla mieszkancow i wymaga wiekszego upamietnienia tej tragedi. Te race nie sa wazne do tego co sie stalo 17 grudnia 1970 roku. Ja pracowalem w Pogotowiu Ratunkowym i trupy lezaly w garazach karetek bo kostnica byla pelna.Przywozili rannych a wynosili zmarlych.Gdy palil sie KW PZPR to pozniej zaczely swistac kulki z karabinow maszynowych.Codem uszlem zywy . Nawet media warszawskie wiecej poswiecily tej tragedi w Szczecinie. WSTYD,HANBA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA