Parkowanie to czasem trudna sztuka, ale można się tego nauczyć. Kultury osobistej raczej nie.
Więc jeśli ktoś jest - delikatnie mówiąc - bezczelny, za nic ma przepisy ruchu drogowego i ogólnie panujące zasady współżycia społecznego. Wie o tym najwyraźniej kierowca tego auta, który tak po prostu niszczy trawnik przy ul. Ku Słońcu, bo przecież musi zaparkować wlaśnie tu, a nie 100 m dalej, za to zgodnie z przepisami. Najwyraźniej wie też, że straż miejska w ten rejon miasta rzadko zagląda...
Tekst i foto: ToT