Taksówkarze protestowali w Szczecinie i Stargardzie [GALERIA]

 

We wtorek po południu taksówkarze przejechali m.in. przez centrum Szczecina i Stargardu w ramach ogólnopolskiego protestu.

Taksówkarski protest w Szczecinie

Taksówkarze ze Szczecina oceniają, że ich dochody w związku z wprowadzonymi obostrzeniami w postaci zamknięcia lokali gastronomicznych, pubów, dyskotek, kin, teatrów, a także szkół i uczelni wyższych, zmalały nawet o 70 proc.  

Szczeciński protest rozpoczął się na ulicy Wendy, skąd kolumna samochodów przejechała przez ulice miasta.

Kierowcy taksówek domagają się objęcia ich branży tarczą antykryzysową z powodu drastycznego zmniejszenia liczby wykonywanych kursów, bezzwrotnej pożyczki z Powiatowego Urzędu Pracy w wysokości 5 tys. zł, świadczenia postojowego w wysokości 1300 zł miesięcznie do czasu zniesienia stanu epidemii w Polsce, a także abolicji składek ZUS do czasu zniesienia stanu epidemii, pomocy w prolongacie (przedłużeniu terminu) rat leasingowych pojazdów zarejestrowanych jako taxi oraz zniesienia okresu ochronnego dla firm pośredniczących w wydawaniu zleceń w przewozie osób. 

Przejazd taksówkarzy przez Stargard

Stargardzcy taksówkarze spotkali się na parkingu Tesco przy ul. Szczecińskiej. Stamtąd, ul. Szczecińską skierowali się do centrum objeżdżając rondo. Na autach były narodowe flagi, plakaty i nekrologi, obrazujące śmierć polskiego taksówkarza.

- Nikt o nas nie myśli – mówi jeden z taksówkarzy ze Stargardu. – Inni dostali wsparcie rządu w czasie epidemii, a my nie dostaliśmy nic. Z czego mamy żyć?

W kawalkadzie sunących powoli przez miasto wzięło udział ok. 50 taksówkarzy. Wydarzenie obstawiali policjanci w radiowozach. Funkcjonariusze zatrzymywali się też na większych skrzyżowaniach. Nie wszyscy wzięli udział w strajku. Nie wszyscy taksówkarze popierają kolegów z branży.

- Każdemu jest ciężko – mówi jeden z taksówkarzy spod dworca kolejowego. – Pokupowali samochody po kilkadziesiąt tysięcy i teraz pomocy chcą? Wielu z nich to emeryci, którzy przecież mają pieniądze, żeby jakoś ten trudny czas przetrwać. Ja strajku nie popieram.©℗

(w, isz)

Fot. Wioletta MORDASIEWICZ

Na zdjęciach: W strajku wzięło udział ok. 50 stargardzkich taksówkarzy.