Skład swinga wykoleił się na torze do centrum na odcinku al. Wyzwolenia między pl. Witosa i przystankiem u zbiegu ulic Rayskiego-Malczewskiego w minioną niedzielę o poranku. To nie pierwsza taka sytuacja, do jakich doszło w ostatnim czasie na szczecińskich torowiskach.
Nie od dziś ze stanem zagrożenia mamy do czynienia również w al. Wyzwolenia - konkretnie na jej odcinku od budynku dawnej Dany w kierunku ronda Giedroycia. Tam każdego dnia można zaobserwować, jak składy pod wpływem drgań i przy przy większej prędkości tracą stabilność. Wagony niebezpiecznie przechylają się na boki. W tym rejonie interwencyjnie w kilku miejscach już były prowadzone roboty przy kilku pęknięciach w szynach. Tam w ostatnich tygodniach na fragmencie wymieniane były też płyty w międzytorzach trasy, która wbudowana jest w jezdnię.
Zajrzeliśmy do budżetów Szczecina z lat minionych, by sprawdzić poziom dotychczasowych nakładów przeznaczanych na modernizację infrastruktury torowej w mieście. W 2012 r. było to 722 484 zł, w 2013 r. - ledwie 157 206 zł, a w 2014 r. wyniosły one 210 105 zł. W 2015 r. kwota wzrosła do poziomu 803 000 zł. Zapisane w budżecie tego roku, uchwalonym przez radnych, planowane wydatki majątkowe na modernizacje infrastruktury torowej w Szczecinie przewidziane są na łączną kwotę 1 926 003 zł. ©℗
Więcej we wtorkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 12 kwietnia 2016
(mir)
Fot. R.PAKIESER