Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

TOZ: „Alert transportowy - bardzo potrzebne wsparcie"

Data publikacji: 26 lutego 2024 r. 22:13
Ostatnia aktualizacja: 29 lutego 2024 r. 22:41
TOZ: „Alert transportowy - bardzo potrzebne wsparcie"
Każdego dnia inspektorzy TOZ podejmują interwencje, ratując z opresji - skrzywdzone przez los oraz ludzi - zwierzęta. Możesz ich wesprzeć. W ramach szczególnego wolontariatu: transportując podopiecznych TOZ na wizyty i zabiegi w gabinetach weterynaryjnych. Fot. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami  

Dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami każdy wolontariusz jest na wagę złota. Jednak teraz najbardziej potrzebni są altruiści dysponujący nie tylko wolnym czasem, ale również samochodem. Szczeciński TOZ ponawia więc alert transportowy, mając nadzieję na znalezienie kolejnych „kurierów serc".

Szczeciński oddział TOZ nadal poszukuje lekarza weterynarii. Bez niego lecznica nie funkcjonuje. I choć sytuacja jest niezwykle trudna, to Towarzystwo nie odmawia pomocy w ratowaniu skrzywdzonym przez los i ludzi zwierząt w potrzebie.

Liczba interwencji jest ogromna. Z wielu psiaki i kociaki trafiają pod opiekę TOZ. Wymagają diagnostyki i zwykle długotrwałego leczenia. W tym celu muszą być transportowane do lecznic weterynaryjnych na terenie Szczecina. TOZ dysponuje jednym środkiem transportu. Korzysta z niego głównie w trakcie interwencji. Szuka więc pomocy wolontariuszy, którzy mogliby pomóc w transportowaniu zwierząt na badania i leczenie.

- Kilka miesięcy temu ogłosiliśmy pierwszy alert transportowy. Odzew był ogromny, zyskaliśmy wsparcie wielu wolontariuszy. Za co jesteśmy bardzo wdzięczni - mówi insp. Marlena Sobczak ze szczecińskiego TOZ. - Wolontariusze pomagają wtedy, gdy mogą. Zwykle jednak dysponują czasem już po godzinach pracy. Dlatego zdecydowaliśmy się ponowić alert transportowy. Bardzo potrzebujemy pomocy w godzinach 9-16. Bo wtedy najbardziej odczuwamy brak rąk do zapewnienia transportów naszym podopiecznym.

Bez wsparcia transportowego wolontariuszy, to samochód interwencyjny TOZ zamiast pomagać w ratowaniu z opresji kolejnych zwierząt będzie musiał pokonywać trasy do lecznic weterynaryjnych.

- Gdy wolontariusz jedzie z kotem na badania, my działamy pod adresami, gdzie są zgłaszane kolejne prośby o interwencje i gdzie czekają zwierzęta na… być może swoją jedyną szansę, na wyrwanie z dotychczasowego koszmaru - przekonuje insp. Marlena Sobczak. - Dlatego prosimy: jeśli chcesz pomagać, dysponujesz wolnym czasem i i samochodem, to nie wahaj się! Pomoc jest potrzebna dosłownie na już, dosłownie od zaraz!

Chodzi o codzienną - od poniedziałku do piątku - pomoc w przewożeniu zwierząt do wskazanego gabinetu lekarsko-weterynaryjnego. W godzinach jego funkcjonowania, czyli wyłącznie w ciągu dnia. O każdą pomoc, choćby tylko jednorazową.

Osoby zainteresowane włączeniem się w ten rodzaj wolontariatu są proszone o kontakt ze szczecińskim TOZ (ul. Ojca Beyzyma 17).

- Masz czas, samochód i chcesz pomóc ratując zdrowie i życie bezdomniaków? Napisz SMS: 785934111. Oddzwonimy i ustalimy co, jak i kiedy. Możesz pomóc jednorazowo? Prosimy, napisz do nas: ustalimy szczegóły - zachęca TOZ. ©℗

A. NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Blablabla
2024-02-29 22:25:14
Do narzekających na TOZ: nikt nie broni Wam założyć własnej organizacji, zostać jej szefostwem i działać najlepiej na świecie. TOZ robi dobrą robotę, ale zawsze znajdą się marudy wiedzące lepiej i wiecznie kręcące nosem. Wszędzie klepiecie te same pierdy, to już jest na prawdę śmieszne xD
@Iwona
2024-02-29 13:36:23
Źli? Bo co, bo obnażają hipokryzję tej organizacji? To że ktoś krytykuje organizację, nie oznacza że jest przeciwny jej (przynajmniej oficjalnym) celom. Ja bardzo wspieram zwierzęta i chcę dla nich jak najlepiej, co niekoniecznie oznacza to samo, czego chce dla nich toz. Ta organizacja prowadzi wiele działań szkodliwych, arbitralnie przez siebie tylko uznawanych, nie patrząc na dobro zwierząt, tylko widzi-misie szefostwa. Potrafią pod byle pretekstem zabierać zwierzęta właścicielom, są jak mafia
@Umiem czytać
2024-02-29 13:31:08
"wozić podopiecznych po kilku gabinetach weterynaryjnych" - a po co? Przecież mają też nową siedzibę a w niej klinikę i weterynarzy na miejscu. Po co jeździć do innych? Jak dla mnie to wygląda na zwykłe wyciąganie kasy. Wiecznie im mało i tyle w temacie
Adams
2024-02-28 19:51:16
Toż to chorzy faszyści co nienawidzą ludzi a gdzie humanizm i gradacja ważności zabrali mi kota włamując się do domu zabrali kota z domu bo był domowy miał kuwetę i jedzenie kocie a osa bo biegał swobodnie koło domu . Zwierząt nie chcą oddać od roku sprawy sá w sádzie. Nie pomagajcie im to dą osoby nienormalne i głupie oraz niedorozwinięte umysłowo.
Iwona
2024-02-28 11:31:25
Złośliwe komentarze piszą tylko źli ludzie.
Umiem czytać
2024-02-27 22:17:50
Czytajcie ze zrozumieniem! TOZ ma 1 (słownie: jeden) samochód na interwencje, a musi jeszcze wozić podopiecznych po kilku gabinetach weterynaryjnych każdego dnia. Więc albo interwencje albo jeżdżenie po gabinetach. Czytanie ze zrozumieniem nie boli :) Chociaż widzę, że dla niektórych zbyt trudne.
sTOsZ
2024-02-27 12:37:14
Przecież jakiś czas temu dostali nowiutkie auto: https://wszczecinie.pl/auto-prosto-z-salonu-bedzie-sluzyc-zwierzetom-toz-w-szczecinie-odebral-swoj-upragniony-samochod/34575 Ciągle im mało? Piszą że nikomu nie odmówią pomocy - jak odpowiednio zapłaci. Za darmo nic nie robią. Za darmo to tylko frajerzy wolontariusz dla nich harują, a szefostwo tylko wyciąga łapy po więcej i więcej
@Spoko
2024-02-27 00:07:15
Mają na długotrwałe leczenie kota czy psa (zamiast uśpić), to pewnie mają i na benzynę.
Spoko
2024-02-26 23:19:17
A co z kosztami paliwa bo na benzynę po 5,19 obiecaną przez Tuska na razie się nie zanosi...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA