29-letni mężczyzna został zamordowany we wtorek nad ranem w Kołobrzegu.
Dramat rozegrał się na 7 piętrze bloku przy ul. Ratuszowej. Pogotowie ratunkowe odebrało zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na klatce schodowej. Na miejsce wysłano karetkę. Ratownicy najpierw go reanimowali, a potem przewieźli do szpitala. Jego życia nie dało się jednak uratować. Okazało się, że przyczyną zgonu były rany kłute brzucha.
Zawiadomiona o zdarzeniu policja ustaliła dane personalne zmarłego. Jak się szybko okazało, brał on udział w zakrapianej alkoholem imprezie w jednym z mieszkań przy ul. Ratuszowej. Gdy mundurowi weszli do niego, odkryli w wielu miejscach krew. Policyjni technicy przystąpili do zabezpieczania śladów. Mundurowi dowiedzieli się, kto brał udział w imprezie i zatrzymali trzech mężczyzn.
Ich przesłuchanie było możliwe dopiero wczoraj, bo w chwili zatrzymania wszyscy byli pijani. Prokuratura wszczęła śledztwo. W związku ze sprawą zabezpieczono ubrania zatrzymanych, które mogą nosić ślady zbrodni. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań. ©℗
(pw)
***
Wcześniejsza informacja
Do tragicznych wydarzeń, w wyniku których zmarł 29-letni mężczyzna, doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w bloku przy ul Ratuszowej w Kołobrzegu.
Rano pogotowie ratunkowe zostało wezwane do leżącego na klatce, zakrwawionego mężczyzny, który zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratora prowadzi policja, która na razie nie udziela bliższych informacji na ten temat. Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że w mieszkaniu obok w nocy odbywała się impreza z udziałem kilku osób. Jak podaje portal miastokolobrzeg.pl, policja zatrzymała trzy osoby, które mogły przebywać w tym mieszkaniu, ale nie udało się ich jeszcze przesłuchać, gdyż nadal trzeźwieją. Na ciele zmarłego mężczyzny znajdowało się kilka ran kłutych.
(k)