Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tragedia w myjni samochodowej - zmarł klient

Data publikacji: 04 września 2021 r. 20:48
Ostatnia aktualizacja: 05 września 2021 r. 12:37
Tragedia w myjni samochodowej - zmarł klient
Zdjęcie poglądowe. Fot. Dariusz GORAJSKI  

Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek w jednej ze szczecińskich myjni samochodowych. Podczas mycia auta zmarł klient.

Dramat rozegrał się w myjni przy ul. Dąbskiej w Szczecinie. Jak poinformował nas Czytelnik, pan Marek Zawadzki, starszy mężczyzna zmarł w trakcie mycia samochodu. Z zapisu monitoringu wynika, że klient źle się poczuł, zostawił szczotkę do mycia, usiadł aby odpocząć na siedzeniu pojazdu.

- Drzwi otwarte, głowa spuszczona i tak został sam. Nikt się nie zainteresował, nie dążył pomóc... - informuje ze smutkiem szczecinianin.

Dodaje, że starali się pomóc kierowcy razem z klientem ze stanowiska obok. 

Zadzwoniono na numer 112, wezwano pomoc. - Chwała strażakom z ulicy Struga, bo byli dosłownie w kilka minut - dodaje p. Marek.

Niestety, gdy pojawili się ratownicy medyczni na pomoc było już za późno. - Pan siedział tak w samochodzie prawie... 2 godziny - dodaje świadek zdarzenia.

Jak poinformowano, zmarł z przyczyn naturalnych.

Świadek uważa, że być może nie dochodziłoby do takich tragedii, gdybyśmy więcej uwagi zwracali nie tylko na siebie, ale i na innych i nie przechodzili obojętnie obok.

(kl)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

JAnek
2021-09-05 11:30:40
Najgorzej umierać w pozycji naturalnej czyli na siedząco. Pozycja siedząca lub śpiąca ciężko zauważyć tragedie jak tragedii nie widać. Słynne ciało zmarłego na siedzeniu w metrze w Nowym Yorku dopiero jak zaczynało śmierdzieć to któryś z pasażerów się zainteresował. Smutna rzeczywistość.
Viola
2021-09-05 10:45:11
Jaka tragedia? Po prostu umarł. Bez histerii.
Gość
2021-09-05 10:10:12
" Nikt się nie zainteresował, nie dążył pomóc... - informuje ze smutkiem szczecinianin. Dodaje, że starali się pomóc kierowcy razem z klientem ze stanowiska obok. " No to nikt się nie zainteresowł czy jednak inni kierowcy starali się pomóc?
Panie Marku.
2021-09-05 07:46:33
Może pozycja tego pana nie była zastanawiająca. Znam przypadki że ludzie myśleli że ktoś śpi,a było już za późno. Ludzie się nie domyślają czasem, że stało się coś nie dobrego
JaśMaszynista
2021-09-04 22:12:22
No........................!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA