Środa, 15 października 2025 r. 
REKLAMA

Tragiczny finał kradzieży auta

Data publikacji: 12 marca 2016 r. 19:17
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:46
Tragiczny finał kradzieży auta
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)  

Tragicznie zakończył się rajd skradzionym samochodem dla 27-latka spod Gryfina. Jak informuje st. sierż. Marcelina Pałaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Pyrzycach, volkswagena, ukradzionego w sobotę (12 marca) w Myśliborzu, zauważyli policjanci w Lipianach.

REKLAMA

Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania pojazdu do kontroli. Mężczyzna nie zatrzymał się. Po około dwóch kilometrach pościgu na łuku drogi we wsi Dębiec (pow. pyrzycki), kierowca stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi, przekoziołkował i uderzył w budynek po dawnym zajeździe. Podjęta przez policjantów reanimacja okazała się bezskuteczna. 27-latek zmarł. ©℗

(isz, r.)

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

REKLAMA

Komentarze

Bea
2016-03-15 18:30:13
Beszczelni kłamliwi czego nie powiedzą prawdy jak było? Zapomnieli powiedzieć że trzymali go na psiarni że po 3 godz.go puścili że niby skradziony samochód tak auto było autem nie żyjącego już chłopaka . A że nalot zrobili mu na chacie nie ważne każdy popełnia w życiu błędy. Gdyby oddali mu jego auto chłopak by żył i cieszył się że będzie mężem i że ma tak wspaniałą 5 tygodniowa còrcie. Jak ktoś nie zna sytuacji to niech nie pisze pierdól
auto
2016-03-13 05:22:40
Tak,tak, szkoda auta!!!!
Gargamel
2016-03-13 00:28:04
Szkoda... skradzionego samochodu
27 lat i woda z mozgu,
2016-03-12 22:50:02
Zachcialo Mu sie to ma...!!
Kierownik
2016-03-12 22:03:40
Brawo Marcela
A
2016-03-12 21:02:38
Kolejnego już nie ukradnie, sam sobie zgotował ten los. Dobrze, że kogoś nie zabił tylko siebie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA