Cytat: "Jako jedyny wiesz o co chodzi". Co to jest? Ironia? Większość wie, jak zginął Kulig i "To co zawsze" mógł zaznaczyć, że przejazd był strzeżony. Tak, jak napisałem, na tym przejeździe w tym czasie (nie wiem, jak jest teraz) była ograniczona widoczność i nawet taki as, jak Kulig wjechał pod rozpędzony pociąg. Pytasz, co zamierzam z tym zrobić? Nic? Za kółkiem mam długi staż, przejechałem kupę kilometrów, przejechałem bezpiecznie przez setki, może nawet tysiące przejazdów kolejowych i żyję.

On pewnie tak jak ja, zawsze przyspieszam żeby szybko przejechać i pewnie miał pech.

Jako jedyny wiesz o co chodzi , i co zamierzasz z tym zrobić , ja zbliżając się do przejazdu kolejowego zarówno strzeżonego ,jak i nie strzeżonego oraz przejeżdżając przez przejazd. Jako kierujący pojazdem jestem obowiązany zachować szczególną ostrożność i tak się zachowuję za każdym razem , i tobie też , jak innym radzę aby zmienić swoje zachowanie !

Zapomniałeś nadmienić, że Janusz Kulig zginął na S T R Z E Ż O N Y M przejeździe, bo dróżniczka nie włączyła sygnalizacji i nie opuściła rogatek. Do tego jest tam ograniczona widoczność.

Kolejny wiesniak wjechał na tory, bo po co się zatrzymać ?

To co zawsze , nic nowego przypadki wypadki były , są i będą tzn Janusz Kulig i jego przerwane życie , zginął na przejeździe kolejowym.Nie uczymy się błędach innych . Żałosne ?