Dwa lata trzeba było czekać na to by ktoś wziął farbę i namalował linię na ulicy.

Jeśli samochodziarze tak bardzo żądają sprawiedliwości to ja proponuję zrównanie wydatków na infrę samochodową, rowerową i pieszą. Rozumiem że wtedy wszyscy będą zadowoleni?

Proszę bardzo- Trochę łatwiej w samochodzie, wyremontowano nawierzchnię na Matejki Trochę łatwiej w samochodzie, remontują skrzyżowanie na Wernyhory Trochę łatwiej w samochodzie, kolejny etap obwodnicy śródmiejskiej już w przyszłym roku ruszy budowa Trochę łatwiej w samochodzie, w przyszłym roku ruszy modernizacja Spacerowej Trochę łatwiej w samochodzie, zakończyła się modernizacja ulicy Chopina Trochę łatwiej w samochodzie, modernizuje się Krygiera (oczywiście bez ścieżki) Trochę łatwiej w samochodzie, kończy się remont Wiosennej To tak z głowy na szybko. A szykuje się jeszcze budowa nowej przeprawy przez Odrę, budowa Nowoszerokiej, DK 13 (obwodnica Przecławia) i może jeszcze Zachodnie Obejście Szczecina.

strudzeni pedałowicze doczekamy połączenia, ścieżek rowerowych Prawobrzeża w jedną, l o g i c z n ą całość?

Gratuluje ścieżki na E Plater i korków z nią związanych. Pomysłodawcę zapraszam na przejażdżkę autem w godzinach szczytu

To jest byle jaka, kolizyjna i niebezpieczna droga rowerowa. W tym miejscu jest mnóstwo przestrzeni na superbezpieczną prawdziwą wydzieloną ścieżkę rowerową. Czemu jej nie zbudowano? Generalnie w Szczecinie brak ścieżek rowerowych. To co się buduje to niebezpieczne półśrodki.

Najpierw powinno się zacząć od edukacji rowerzystów ponieważ na nic te pseudo ścieżki rowerowe jak rowerzyści nie potrafią poruszać się po drodze. Zwyczajnie nie znają przepisów o ruchu drogowym (przynajmniej część z nich). Każdy uczestnik ruchy drogowego, a takim niewątpliwie jest rowerzysta, winien przejść stosowne szkolenie i uzyskać uprawnienia do poruszania się po drogach. Policja natomiast udaje że nic nie widzi. Nawet takiego co przed ich nosem przejeżdża po przejściu dla pieszych (nie ma tam ścieżki rowerowej), zamiast przejść po nim prowadząc rower. Udają, że nie widzą poruszających się po jezdni rowerzystów pomimo, że jest ścieżka rowerowa (patrz np. ul. Derdowskiego). Dziwne, że ja widzę to codziennie. A może mandaty dla rowerzystów powinny być srogie. Wtedy może nauczyliby się poruszać po drogach. Cóż policję może i rozumiem. Łatwiej jest się gdzieś ukryć i co jakiś czas wystawić "rękę" do zmierzenia prędkości.

"pseudo" ścieżki rowerowe nie do końca się sprawdzą, ponieważ ten odcinek na ostry zakręt i jadące pod górę samochody ścinają zakręt. kierowcy nie szanują linii oddzielającej pas dla rowerów. widać to też na wilczej pod górkę.

Ciekawe, kiedy pojawi się artykuł pod tytułem: Trochę łatwiej w samochodzie. Póki co, ciągle tylko dyktat rowerów..do pierwszeog śniegu.

a kiedy wreszcie ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Krzywoustego ?