Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trzeba pomóc działkowcom

Data publikacji: 20 lipca 2017 r. 13:22
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:45
Trzeba pomóc działkowcom
Pod wodą znalazły się nawet alejki działkowe. Fot. Henryk Z. Zawadzki  
Tak wysokiej wody nie pamiętają nawet najstarsi działkowcy. Opady deszczu spowodowały powódź na ogrodach działkowych „Ina” w Goleniowie. Pod wodą znalazły się długo pielęgnowane uprawy i alejki działkowe.

Przez teren ogrodów działkowych położonych na końcu ul. Bohaterów Warszawy płynie rzeczka Struga Goleniowska. Jest to kanał podstawowy, którego konserwacja należy do zadań państwa. Struga Goleniowska liczy około 5 km, nie jest więc długa; rozpoczyna swój bieg w małym stawie obok Budna, przy drodze do Mostów. Jednak obszar przez nią odwadniany jest dość duży i to spowodowało, że po niedawnych opadach deszczu (70 litrów na 1 mkw. w ciągu 1 doby!) stan wody znacznie się zwiększył i rzeczka przestała się mieścić w swoim korycie. Na dodatek, jak się okazało, dwa przepusty położone na terenie działek mają zbyt małą średnicę. Efekt? Spiętrzona woda zalała działki, wyrządzając niemałe szkody ich właścicielom.

Minęło zaledwie kilka dni, gdy kolejny deszcz, trwający 12 godzin, podniósł poziom rzeki Iny na wodowskazie w Goleniowie do 260 cm (stan ostrzegawczy wynosi 270 cm) i nastąpiło kolejne zalanie działek.

– Jeszcze nie zdążyliśmy wysuszyć zalanych wodą altanek, a już mamy kolejną wodę – żalą się poszkodowani działkowcy.

W piątek (21 lipca) w Urzędzie Miasta i Gminy w Goleniowie ma się odbyć spotkanie działkowców z zalanych i podtopionych ogródków z burmistrzem. Ci pierwsi liczą na znalezienie skutecznego rozwiązania, aby kolejny większy deszcz znów ich nie zalał.

Tekst i fot. Henryk Z. Zawadzki

Na zdjęciu: Pod wodą znalazły się nawet alejki działkowe.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

che che
2017-07-21 08:05:17
Floating Garden już się zbliża.
Sedina2008
2017-07-20 14:41:10
Taki mamy klimat. Jeżeli ktoś uważa, że Państwo ma zapewnić odwodnienie działek z powodu opadów jest w błędzie. Działki powstały tam, a nie gdzie indziej z uwagi na fakt, że ten teren nie nadaje się do trwałej zabudowy. Praw fizyki się nie oszuka. I dlatego plany zagospodarowania nie zezwalają na wydawanie zgód na budowę trwałych obiektów. Chyba mieszkańcy i użytkownicy działek w Goleniowie i na Wyspie Puckiej mają tego świadomość?
działki
2017-07-20 13:45:57
To samo jest w Wyspą Pucką, od wielu lat, i co?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA