Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trzeci dzień egzaminów. Język angielski łatwy

Data publikacji: 08 maja 2019 r. 13:54
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:39
Trzeci dzień egzaminów. Język angielski łatwy
 

List do kolegi z Londynu był główną pracą pisemną maturzystów podczas egzaminu z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Absolwenci I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie ocenili cały arkusz, jako łatwy i przyjemny.

Środa jest trzecim dniem egzaminów maturalnych. Tym razem absolwenci liceów i techników pisali egzamin z języka angielskiego - rano na poziomie podstawowym, a od godz. 14 piszą go ci, którzy wybrali także poziom rozszerzony. Język angielski jest najpopularniejszym spośród języków obcych na maturze, zdaje go ok. 90 proc. przystępujących. Egzamin na poziomie podstawowym, zdaniem maturzystów z "jedynki" był prosty. - W porównaniu z próbną maturą egzamin z angielskiego był łatwy - powiedzieli nam po wyjściu egzaminu. Mieli oni 120 minut na rozwiązanie 10 zadań.

Maturzyści dodali, że w pracy pisemnej można było wykazać się inwencją. - Chodziło o napisanie listu do kolegi z Londynu w sprawie wynajmu mieszkania z uzasadnieniem oraz opisanie jakiegoś incydentu, który nam się w tym mieszkaniu przydarzył wraz z wyjaśnieniem -  powiedział Kacper Gręda, absolwent klasy o profilu matematyczno-fizycznym w I LO. - Opisałem zdarzenie z uszkodzeniem telewizora.

Jego klasowy kolega Francesco Carvelli opisał wypadek z wybiciem szyby. Największy stres związany z egzaminem z języka obcego dotyczy zwykle słuchania, gdyż czasami zawodzi sprzęt i nagłośnienie. - Mieliśmy to szczęście, że pisaliśmy w klasach, w auli byłoby dużo trudniej zrozumieć. Chociaż na początku płyta nie chciała wystartować, ale w końcu się udało - przyznał Kacper Gręda.

Wszyscy maturzyści muszą obowiązkowo przystąpić przynajmniej do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. W tym roku najwięcej, bo ponad 57,5 proc. maturzystów na ten egzamin wybrało właśnie język angielski. Maturzyści z I LO, oprócz niego, zdawać będą także w czwartek matematykę, a w przyszłym tygodniu fizykę. Planują studia politechniczne prawdopodobnie na ZUT w Szczecinie. Kacper Gręda rozważa zarządzanie i inżynierię produkcji lub mechatronikę, Jakub Chodyniecki myśli o budownictwie i architekturze, a Francesco Carvelli planuje studia informatyczne być może w Poznaniu.

Aby zdać maturę, trzeba uzyskać co najmniej 30 proc. pkt. z każdego obowiązkowego przedmiotu. Wynik egzaminu z przedmiotu na poziomie rozszerzonym nie ma wpływu na zdanie matury, ale dając punkty w rekrutacji na uczelnie, decyduje o szansie dostania się na wymarzone studia. Aby zwiększyć te szanse, ponad połowa maturzystów przystępuje do więcej niż jednego egzaminu z przedmiotu na poziomie rozszerzonym. W czwartek odbędą się egzaminy z matematyki i filozofii, w piątek - z biologii i wiedzy o społeczeństwie. Wyniki swoich egzaminów maturzyści poznają 4 lipca, wtedy też otrzymają świadectwa maturalne.

W ostatnich dniach pojawiają się próby zakłócenia matury informacjami o podłożeniu ładunków wybuchowych. Jak poinformowała Centralna Komisja Egzaminacyjna egzamin z języka angielskiego praktycznie we wszystkich 5,6 tys. szkół rozpoczął się zgodnie z harmonogramem i przebiegał bez zakłóceń. W 17 szkołach egzamin rozpoczął się z opóźnieniem, w żadnej szkole egzamin nie został przerwany. Do Kuratorium Oświaty w szczecinie nie wpłybnęły żadne sygnały o opróżnieniach egzaminów. ©℗

Tekst i fot. Elżbieta KUBERA

Na zdjęciu: maturzyści I LO w Szczecinie po egzaminie z języka angielskiego: Jakub Chodyniecki, Kacper Gręda i Francesco Carvelli.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA