Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trzy drogi do spalarni

Data publikacji: 12 lipca 2016 r. 09:54
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:08
Trzy drogi do spalarni
 

Na jaki tryb wyboru firmy, która miałaby dokończyć przerwaną budowę szczecińskiej spalarni na Ostrowie Grabowskim, zdecyduje się inwestor, czyli miasto, a dokładniej odpowiedzialna za całe przedsięwzięcie miejska spółka Zakład Unieszkodliwiania Odpadów, wciąż nie wiadomo. Scenariusze są trzy: zamówienie z wolnej ręki, negocjacje bez ogłoszenia lub otwarty przetarg. Każde z rozwiązań jest analizowane.

W ubiegłym tygodniu do ZUO wpłynęła oficjalnie oferta od firmy Rafako, która gotowa jest podjąć się dokończenia kontraktu w trybie zlecenia z wolnej ręki. Ta firma była do zerwania umowy przez warszawski Mostostal jednym z wiodących podwykonawców na placu budowy. Odpowiadała głównie za część technologiczną przyszłej instalacji i nadzór nad robotami przy montażu urządzeń.

- Przedstawiciele Rafako podkreślają, że w tej sytuacji i z uwagi na doświadczenie nikt inny nie jest w stanie tak szybko i fachowo podjąć się dalszej realizacji projektu i doprowadzenia go do finału. Analizujemy tę propozycję, ale jest to tylko jedna z możliwych dróg wyjścia z tego zastoju - podkreśla Wojciech Jachim, rzecznik prasowy ZUO. - Badamy temat pod każdym możliwym względem formalno-prawnym, mając na uwadze także związane z wyborem tej opcji potencjalne skutki dla przyszłych rozliczeń finansowych, w tym środków z unijnej dotacji.

Rozważany jest inny wariant - dopuszczalny prawem tryb negocjacji bez ogłoszenia. Rzecznik prasowy ZUO poinformował, że oferty przystąpienia do takich negocjacji bez ogłoszenia skierowane zostały do kilkunastu firm. Przedstawiciele części z nich w minionym tygodniu odbyli już zresztą wizje lokalne. Dokonali podczas nich rozpoznania realiów na opuszczonym przez Mostostal placu budowy na Ostrowie Grabowskim.

Trzecią drogą dojścia do wyłonienia wykonawcy, który dokończyłby tę najdroższą inwestycję komunalną w powojennych dziejach Szczecina, jest formuła przetargu ze wszelkimi jego konsekwencjami. Z uwagi na wymagane przy nim procedury, to tryb jednak przede wszystkim czasochłonny.

Przypomnijmy, ż do tej pory ZUO wypłacił Mostostalowi ponad 360 mln zł. Inwestycja miała być ukończona, po zgodzie na roczny poślizg, do 10 grudnia. Łączny koszt projektu to ponad 711 mln zł, przy zapisanym aneksem do rozwiązanej umowy wynagrodzeniu za usługi Mostostalu na poziomie prawie 663 mln zł brutto. ©℗

Mirosław WINCONEK

Fot. Mirosław WINCONEK

Cały artykuł we wtorkowym Kurierze Szczecińskim i w e-wydaniu z 12.07. 2016 r.

Na zdjęciu: od połowy czerwca 2016 r. opustoszały plac budowy spalarni odpadów komunalnych na Ostrowie Grabowskim w Szczecinie.

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Spalona spalarnia
2016-07-12 19:47:53
Jeśli Krzystek i jego kamaryla nie spieprzą przynajmniej jednej sprawy tygodniowo, to cud...
Quistorp
2016-07-12 19:16:43
Trzy drogi drogi redaktorze i każda to droga droga !
Po spalarni
2016-07-12 11:50:03
Prasa powinna teraz BARDZO skrupulatnie przyjrzeć się dalszym losom tej inwestycji. Przy takich zamówieniach z wolnej ręki to teraz się będą działy cuda za publiczne pieniądze. Znowu ktoś z grupy przyjaciół włodarzy się utuczy a spalarni nie będzie dalej albo będzie bubel na miarę torowiska na Gdańskiej. Którym tak pięknie chwalił się nasz prezydent...
Czytelnik Łukasz
2016-07-12 11:44:57
Trzeba wybrać najszybsze dopuszczone prawem rozwiązanie, bo czas nagli i pieniądze mogą przepaść. Ot i cała analiza.
Spalarnia
2016-07-12 10:35:53
Do spalarni jest zawsze tylko jedna droga - nogami do przodu :(
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA