Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trzymiesięczny areszt dla porywaczy Amelki

Data publikacji: 06 marca 2017 r. 15:21
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:30
Trzymiesięczny areszt dla porywaczy Amelki
Trzeci z zatrzymanych doprowadzany przez policję na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej w Kamieniu Pomorskim. Został on zwolniony. Fot. PAP/Marcin Bielecki  

Sad Rejonowy w Kamieniu Pomorskim zdecydował w poniedziałek (6 marca) o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy Ryszarda D. i Elżbiety B. podejrzanych o uprowadzenie i pozbawienie wolności 12-letniej dziewczynki. Przypomnijmy, że do porwania doszło w Golczewie w piątek wieczorem. Dziewczynkę odnaleziono trzy godziny póżniej. Podejrzanych ujęto w sobotę rano. Ryszard D. dwa miesiące temu przedterminowo opuścił więzienie, do którego trafił za ciężkie pobicie innego dziecka.

W 2010 roku Ryszard D. bestialsko pobił i pozostawił nagą na mrozie 10-letnią dziewczynkę. Sąd skazał go na karę 9 lat więzienia. Jednak w styczniu 2017 r. po siedmiu latach odbywania kary przedterminowo zwolniono go. Wcześniej Sąd Apelacyjny w Szczecinie odrzucił pięć innych wniosków Ryszarda D. o przedterminowe zwolnienie. Prokurator i służba więzienna negatywnie odnieśli się także do ostatniego, szóstego wniosku osadzonego w sprawie zwolnienia.

3 marca 2017 r. Ryszard D. wraz ze swoją partnerką Elżbietą B. porwali 12-letnią Amelię z Golczewa. Trzy godziny później dziecko odnaleziono w porzuconym przez porywaczy samochodzie. Dziewczynka była pod wpływem alkoholu. Zlecono badania toksykologiczne pod kątem obecności w jej organizmie narkotyków. Prokuratura nie chce na razie wypowiadać się na temat przebiegu wypadków od momentu porwania do odnalezienia dziecka ani tym bardziej o motywach porywaczy. Dziewczynka po wyjściu ze szpitala jest już w domu z rodziną. Objęto ją opieką psychologiczną.

Janusz Jaromin, sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie powiedział nam, że w trakcie rozpatrywania wniosku o przedterminowe zwolnienie, sąd nie brał pod uwagę opinii psychologiczno-psychiatrycznej. Takiej po prostu w aktach sprawy nie było. Ryszard D. odbywał bowiem karę pozbawiania wolności "za przestępstwo przeciwko zdrowiu". Ta kategoria przestępstw nie wymaga bowiem zlecania opinii psychologiczno-psychiatrycznej.

(r.c.)

Na zdjęciu: Trzeci z zatrzymanych doprowadzany przez policję na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej w Kamieniu Pomorskim. Został on zwolniony.

Fot. PAP/Marcin Bielecki

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ZN,
2017-03-06 23:49:19
Do PO-nizszego nz-ta...! Czyzbys mial sklonnosci P....A ze oceniasz od tylu ??
nz
2017-03-06 15:41:42
Widac ze odziez typowo prawacka ,pewnie wykletych t-shirtow tez nie brakuje w jego kolekcji,w tramwaju mowili ze to podobno ustawka aby dowalic sądom.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA