Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tyłem do jezdni. Przystanek, który wzbudza emocje

Data publikacji: 28 sierpnia 2018 r. 12:10
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:19
Tyłem do jezdni. Przystanek, który wzbudza emocje
 

W lipcu dobiegł końca montaż nowych wiat na kołobrzeskich przystankach autobusowych. W sumie wymieniono 45 konstrukcji, zastępując stare, wysłużone zadaszenia. Nowe wiaty są przeszklone i w zależności od lokalizacji mają jeden, dwa lub trzy moduły.

Wydawać by się mogło, że konstrukcje przypadną do gustu pasażerom spółki Komunikacja Miejska. Pewnie tak by było, gdyby nie drobne wyjątki. Jednym z nich jest przystanek przy poczcie, który ustawiono niemal przy krawędzi jezdni, a na dodatek tyłem do niej. Budzi on zdziwienie i rozbawienie u turystów przybywających do Kołobrzegu.

Osoby wsiadające i wysiadające z autobusów na tym przystanku skarżą się z kolei, że jeśli kierowca nie zaparkuje precyzyjnie, mają z tym problem. Poza tym może dojść do tragicznego wypadku, gdy pomiędzy szybą przystanku a ruszającym w dalszą trasę pojazdem ktoś będzie stał. Odległość autobusu od przystankowej szyby jest naprawdę niewielka, co przekłada się na groźbę zaczepienia stojącego przy niej pasażera.

Kołobrzescy urzędnicy twierdzą, że wiatę przy poczcie postawiono zgodnie z projektem. Inaczej podobno się nie dało z uwagi na bliskość budynku pocztowego. Nikt jednak nie pomyślał o tym, aby przystanek przenieść o kilkanaście metrów w stronę skrzyżowania ulicy Wojska Polskiego z Dworcową. Tam jest wystarczająca przestrzeń do tego, aby wiata stała zgodnie z logiką przodem do jezdni. ©℗

(pw)

Fot. Artur Bakaj

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Aleks
2018-10-24 07:12:54
To nie jest smieszne ani glupie. Ta wiata jest dla pasazerow i to pasazerowie powinni byc wdzieczni i sie dostosowac. Znam miasto gdzie jest duzo takich wiat w takich dzielnicach typu Gumience, gdzie sa nie za szerokie chodniki i jakos nikt nie narzeka. I nikt nie strofuje i nie placze. Autobus staje przed wiata (nie naprzeciwko) i doskonale go widac jak pojezdza, ludzie podchodza i wsiadaja. W naszym kraju sa tylko malkontenci ktorym nic nie pasuje.
Kamil
2018-09-24 23:48:26
Gazeta Kołobrzeska pisała o tym fakcie a na ul Mickiewicz to stoją dwa takie przystanki tyłem do jezdni. Co ciekawe że na tej ulicy prowadzona była przebudowa drogi i ktoś kto projektował tą drogę postawił je niezgodnie z prawem budowlanym.Dlatego że prawo budowlane mówi jasno na ten temat. Wiata czy przystanek musi być oddalony od krawędzi jezdni 2,5 mb. a gdy jest zatoczka to 1,5 mb od krawędzi zatoczki.Gdy nastąpi wypadek i samochód uderzy w przystanek taki jak jest postawiony w Kołobrzegu koło poczty i na ul Mickiewicza będą ofiary w ludziach pójdą siedzięć do więzienia ci co na to pozwolili a pozwolił na to Prezydent Kołobrzegu bo on jest zarządcą tych dróg lokalnych i jest za razem Prezydentem miasta.
Bo wszyscy z głową...
2018-08-29 08:14:58
... Juz dawno wyjechali na zachód!
Przystankowe rozwiazanie...
2018-08-28 23:14:47
No to zdemontowac ta Duza Szybe od strony jezdni... to wtedy bedzie mozna wchodzic i wychodzi na/z przystanku az 2-ch stron... co Automatycznie zrobi przystanek "bardziej przewiewny"... i dla tych co w Czwartki beda po Grochowce !!
Pablo
2018-08-28 18:54:39
Przystanek dziwaczny - przyznaje, ale pomysł przesunięcia w stronę skrzyżowania wręcz głupi: 1. Przystanek nie może być tak blisko skrzyżowania ze względów bezieczeństwa. 2. Autobus wyjeżdżajacy z ul Dworcowej od str. Parsęty nie ma możliwości wykonać tak ostrego skrętu w lewo i ustawić się przy krawędzi jezdni za skrzyżowaniem (musiałby cofać).Gratuluję pomysłu redakcji.
hehehe
2018-08-28 17:01:53
Może Rafał Czaskowski pomagał montować te wiaty??
Jakób
2018-08-28 14:04:02
@ B Ja się spodziewam, że Kołobrzeg zostanie stolicą województwa.
Sambor
2018-08-28 13:22:59
Tak jest nie tylko w Kolobrzegu. I nie jest to smieszne, wrecz madre. Tylko specjalisci musza pomyslec o przesunieciu przystanku.
B
2018-08-28 12:46:17
Jest się z czego pośmiać, a i samochody nie ochlapią w deszczu. Poza tym, czego się spodziewać po Kołobrzegu?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA