Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ukradzione porsche schowali pod plandeką

Data publikacji: 22 czerwca 2016 r. 18:35
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:07
Ukradzione porsche schowali pod plandeką
 

Policcy kryminalni odzyskali pochodzący z kradzieży samochód Porsche 911 wyprodukowany w 1985 roku. Auto zostało ukradzione w maju na terenie Niemiec. Funkcjonariusze ustalają teraz wartości pojazdu. Samochód z tego rocznika dla koneserów stylowych aut stanowi prawdziwy rarytas.

W maju 2016 roku obywatel Niemiec złożył zawiadomienie o dokonanej na jego szkodę kradzieży porsche 911 z 1985 roku. Do kradzieży doszło w Berlinie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja niemiecka.

Policcy kryminalni ustalili miejsce przechowywania pojazdu i odzyskali utracone zabytkowe auto.

- Porsche zaparkowane było na jednym z podziemnych parkingów znajdującym się w centrum Polic. Funkcjonariusze ustalili, że dostęp do tego parkingu mają również osoby postronne. Pojazd zakryty był plandeką, tak żeby nie przyciągać swoim widokiem uwagi przebywających tam osób - informuje asp. Małgorzata Litwin z polickiej policji.

Uszkodzona stacyjka wskazywała na to, że auto mogło pochodzić z przestępstwa. Policcy kryminalni sprawdzili Porsche w policyjnych systemach i okazało się, że jest ono poszukiwane przez niemiecką policję. Zgłoszenie o kradzieży złożył w maju tego roku mieszkaniec Frankfurtu

Na miejscu funkcjonariusze grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny pojazdu, zabezpieczyli ślady i ustalili dane osób mogących mieć związek ze sprawą. Samochód został odholowany na policyjny parking. Koszt nowego porsche to nawet 900 tys zł. Policjanci ustalają wartość odzyskanego pojazdu. Sprawa ma charakter rozwojowy.

(k)

Fot. arch. policji

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przykre
2016-06-23 08:50:43
Niestety wielu Polaków jeździ do Niemiec właśnie po to, aby kraść.
Złodzieje raus!
2016-06-23 07:59:58
Samochód to Porsche 930 (911 Turbo), produkowane w latach 1974-1989, więc to auto ma co najmniej 27 lat. Aktualna najniższa cena salonowa odpowiednika wynosi 867.200,00 zł, a najśmieszniejsze jest to, że ten skradziony potrafi kosztować na aukcjach nawet do kilkuset tysięcy euro, w zależności od stanu i rocznika. Jednak nawet licząc średnią cenę, to będzie ok. 200000 zł.
czyli Polacy dalej kradną auta w Niemczech
2016-06-23 07:48:26
nic się nie zmieniło
policzanin
2016-06-23 05:28:33
sami Niemcy organizuja fikcyjne kradzieże sa to artyści w prowokacjach oczywiscie kłamliwa niemiecka prasa ogłosi ze wina Polakow
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA