Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ul. Potulicka. O pęknięciach wiadomo od półtora roku

Data publikacji: 31 lipca 2017 r. 16:41
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:45
Ul. Potulicka. O pęknięciach wiadomo od półtora roku
 

Wracamy do tematu pękających szyn w nowych torowiskach szczecińskich. Tym razem - jak informowaliśmy w poniedziałek na naszych łamach - chodzi o odcinek tramwajowego szlaku w przebudowanej i oddanej do użytku niespełna dwa lata temu ul. Potulickiej. Jak się okazuje, o tych pęknięciach magistraccy urzędnicy mieli wiedzę już półtora roku temu, w styczniu 2016 roku. Podobnie jak Energopol Szczecin S.A., wykonawca tej inwestycji. 

Dlaczego - dotąd - żadna ze służb komunalnych odpowiedzialnych za infrastrukturę komunikacyjną (Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM, Wydział Inwestycji Miejskich UM, spółka Tramwaje Szczecińskie) w mieście nie raczyła poinformować opinii publicznej o wykrytych usterkach i rozpoczęciu pilnych prac naprawczych w torowisku na ul. Potulickiej? Takie pytanie skierowaliśmy do władz miasta oraz tychże służb i ich rzeczników prasowych.

- Prace naprawcze w ul. Potulickiej dotyczą usunięcia usterek, polegających na pęknięciu spoin (złączy) łączących dwa odcinki szyn, które stwierdzono w styczniu 2016 r. - stwierdził w odpowiedzi Piotr Zieliński z Centrum Informacji Miasta Urzędu Miasta Szczecin. - Prace naprawcze wykonywane są w ramach rękojmi przez Wykonawcę Robót tj. firmę Energopol-Szczecin S.A. w godzinach nocnych, podczas przerwy w ruchu tramwajowym. Po wykonaniu ww. prac zostaną wykonane roboty związane z odtworzeniem nawierzchni drogowej. O ewentualnych utrudnieniach w ruchu pojazdów opinia publiczna zostanie powiadomiona.

Jakie jest niebezpieczeństwo wystąpienia kolejnych usterek w torowisku na ul. Potulickiej i czy może dojść do jego wyłączenia z eksploatacji w najbliższym czasie?

- Od stycznia 2016 r. nie wystąpiły kolejne usterki polegające na pęknięciu złączy szyn - odparł P. Zieliński. - Pierwsze i jedyne „pęknięcia” zostały wykryte w styczniu 2016 r.  Roboty naprawcze rozpoczęły się w lipcu 2017 r.  Wykonawca opracowywał program naprawczy, który zawiera technologię wykonania naprawy. Prace naprawcze muszą być wykonywane w sprzyjających warunkach atmosferycznych.

Prace naprawcze wykonywane są w ramach rękojmi na koszt wykonawcy robót, czyli wspomnianego Energopolu Szczecin S.A.

Do kiedy będą trwać te roboty?

- Termin usunięcia usterek został wyznaczony na 31.08.2017 r. - dodał Piotr Zieliński z CIM UM.

Jakie działania zaradcze podjęły służby miasta odpowiedzialne za stan infrastruktury komunikacyjnej w tym konkretnym przypadku?

- Zobowiązano wykonawcę do wykonywania badań defektoskopowych złączy szynowych w celu monitorowania stanu złączy. Wykonawca wraz z nadzorem tj. inżynierem kontraktu wykonywał przeglądy szyn tramwajowych. Przeglądy i wykonane badania defektoskopowe nie wykazały innych „pęknięć” - oświadczył P. Zieliński z zespołu prasowego szczecińskiego magistratu. ©℗

Tekst i fot. Mirosław WINCONEK

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

123345
2017-08-01 09:16:19
Cały zarzad zditm do dymisji, do musi sie stac zeby tam w koncu ktos za to odpowiedział !!!!!!!!!!!!!!!!!kilku urzednikow tez pewnie by sie przydało,instytucje rodem z prl
Viola
2017-07-31 21:53:08
Kolejne wiekopomne osiągnięcie spółki bez odpowiedzialności "Energopol & Krzystek".
ckm
2017-07-31 21:16:19
niezły pomysł z tymi podkładami ale jak ktoś wpadnie kołem rowerowym w taką szczelinę to się wysypie na cztery łapy.
A gdzieś z pół roku temu Krzystek ze świtą spacerował Potulicką i nic nie widział :D
2017-07-31 19:15:39
A to każdy pasażer widział i czuł że to bubel jakiś ten remont. Raz jechałem to nawet biletu nie mogłem prosto skasować tam trzęsło, jak przed remontem :D
Obs.ryver
2017-07-31 19:07:46
Ooooo!!! Sprawa się rypła! magistrackie pi.erdzistołki i pieczątkarze z "firmy" ENERGOPOL łapaka w łapkę ukrywali swoje sfuszerowane inwestycje miejskie! tymczasem kacze prokuratory i policja blaszczykowa świętują, wiwatują i rozpędzają protestujących KODowców...
rynia
2017-07-31 17:36:15
Ta sprawą już od dawna powinna zająć się Prokuratura i CBA. Tam trzeba red.Kwiatkowskiego on szybko dojdzie kto komu i za co dawał - kto podpisywał odbiory - ile miasto wyegzekwowało kar a ile powinno wyegzekwować - te sprawy warte są pewnie miliony - polecam temat.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA