Żeliwne słupki u zbiegu ul. Krzywoustego oraz pl. Zwycięstwa zostały postawione, żeby uniemożliwić dzikie parkowanie na szerokim chodniku. Bo ograniczało przejście pieszym, innym kierowcom widoczność, a nade wszystko utrudniało życie mieszkańcom narożnej kamienicy (ul. Kopernika). Teraz jeden z tych słupków padł. Przypadek czy nie, ale w takim miejscu - co pewne - długo nie poleży. Lepiej, żeby miejskie służby w działaniu uprzedziły złomiarzy. Przynajmniej… szkoda będzie mniejsza.
(an)
Fot. Arleta NALEWAJKO
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
123
2019-05-12 15:14:13
Sprawdzic monitoring ktory to janusz parkowania rozwalil i obciazyc kosztami napraw + mandat maksymalny i po sprawie ,dlaczego mienie miejskie mozna niszczyc jak by tak komus na prywatny teren wjechal to by juz mial sprawe w sądzie.
niezadowolony
2019-05-12 15:13:56
Najgorsza jest ta kosatka pałętająca się po całym mieście, czy ktoś potrafi to zrobić porządnie ?
;/?
2019-05-12 15:02:04
www.alertszczecin.pl
konstruktor
2019-05-12 12:24:58
Mogli chociaż przykleić klejem biurowym do chodnika.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.