W Szczecinie zagrzmiało, popadało, powiało. Gdyby na skutek burzy upadło całe drzewo, usunięciem wiatrołomu błyskawicznie zajęliby się strażacy. Skoro jednak padły gałęzie i konary… Na dodatek nie na jezdnię czy chodnik, więc nie utrudniają ruchu pojazdów, a też bezpieczeństwu pieszych specjalnie nie zagrażają. To co? To już tak mogą leżeć? Widać, na pl. Rodła mogą. Choć nie powinny, o czym przypominamy miejskim służbom - zaalarmowani sygnałem, przekazanym przez naszego Czytelnika.
(isz)
Fot. Dariusz GORAJSKI