Upamiętniliśmy Wyklętych

 

Szczecinianie uczcili Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Oficjalne obchody zorganizował Instytut Pamięci Narodowej.

Uroczystości odbywały się m.in. pod tablicą upamiętniającą żołnierzy podziemia niepodległościowego przetrzymywanych i torturowanych w budynku WUBP/WUdsBP w latach 1945-1956, czyli w obecnej Komendzie Wojewódzkiej Policji przy ul. Małopolskiej.

- Odmówiono im chrześcijańskiego pochówku - powiedział o Wyklętych ks ppłk Piotr Gibasiewicz.

- W tym miejscu, w  obecnej Komedzie, znajdował się Wydział Śledczy, gdzie brutalnie traktowano bohaterów - przypomniał dr Paweł Skubisz, dyrektor IPN-u.

Na uroczystości obecny był między Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia Środowisk Patriotycznych.

- Żołnierze Wyklęci to autorytety, wzory - oceniał. - Nadal wydobywamy ich z grobów niepamięci. Zadanie, jakie teraz staje przed nami, głównie przed ludźmi młodymi, to: pamiętać! CBOS pokazał badania, z których wynikało, że 45 proc. pytanych nic nie wiedziało, jakie jest dzisiaj święto o działaniach podziemia niepodległościowego. Wciąż jest praca do wykonania.

PŚP zorganizuje marsz pamięci zaplanowany na godz. 19.30.

Elementam szczecińskich obchodów były także m.in.  pokaz filmu  „Inka. Są sprawy ważniejsze niż śmierć” w reż. Jacka Frankowskiego w siedzibie IPN-u oraz prezentacja wystawy „»…Niech polska ziemia utuli ich do spokojnego snu…« Ekshumacje i identyfikacje ofiar terroru komunistycznego” w sąsiedztwie „Przełomów” przy pl. Solidarności.

Żołnierzami Wyklętymi/Niezłomnymi nazywamy  antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce. Propaganda PRL-u przedstawiała ich jako bandytów. Od kilku lat trwa proces odkłamywania tego wizerunku. W czym spory udział ma powstała w Szczecinie Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmu, która pomaga w identyfikacji szczątków Wyklętych. ©℗

(as)

Fot. Dariusz GORAJSKI