Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Urodziny Ani są dwa razy w roku

Data publikacji: 17 marca 2018 r. 07:02
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:06
Urodziny Ani są dwa razy w roku
Dawcy z IV LO Fot. Dariusz Gorajski  
To była niezwykła społeczna akcja. Ponad rok temu zorganizowano ją na rzecz chorej na białaczkę Ani. Jej historia poruszyła serca mieszkańców Szczecina i okolic. Poszukiwaliśmy dla niej bliźniaka genetycznego, bo tylko przeszczep komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego dawał jej szansę wyzdrowienia. Dziś Ania czuje się dobrze.

Ania ma 31 lat. Z mężem Rafałem i ośmioletnią córeczką Michelle są kochającą się rodziną. Przez pewien czas swojego miejsca szukali w Anglii, jednak po dwóch latach wrócili do Szczecina, by tu żyć wśród rodziny i przyjaciół.

Ania Gapińska   Fot. DKMS

Półtora roku temu Ania zaczęła czuć się słabo. Diagnoza była szokiem – białaczka. Mimo serii chemioterapii szansą na wyzdrowienie był dla niej jedynie przeszczep szpiku bądź komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Aby go znaleźć, mąż, rodzina, przyjaciele i wielu całkiem obcych ludzi poruszyło niebo i ziemię. Mieszkańcy Szczecina i okolic pokazali, że nie są obojętni na czyjeś nieszczęście, gdy na początku stycznia ubiegłego roku przez cztery dni przychodzili do centrów handlowych, by zarejestrować się jako potencjalni dawcy komórek macierzystych. Dni Dawcy pod hasłem „Pomóż Ani i innym!” zorganizowała Fundacja DKMS, którą wspierało wiele instytucji i osób. Wielu szczecinian chętnie zapisywało się do bazy potencjalnych dawców szpiku. 14 marca 2017 r. Ania otrzymała szansę na nowe życie i teraz obchodzi swoje pierwsze urodziny po przeszczepieniu.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 16 marca  2018 r.

Elżbieta Kubera

Na zdjęciu: Dawcy z IV LO

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA