Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W „Bałtyku” biją gości

Data publikacji: 05 sierpnia 2016 r. 10:44
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:11
W „Bałtyku” biją gości
 
„Najlepsza dyskoteka w Zachodniopomorskim, musisz tu być” – tak reklamuje się lokal „Bałtyk” w Niechorzu. I ani słowa o dodatkowych „atrakcjach”. Takich, że można tam zostać pobitym przez ochroniarzy, którzy potrafią wlać do oczu całą zawartość aerozolu z gazem łzawiącym. Dla pewności, by gość zapamiętał pobyt na dłużej – używają także paralizatora i pięści. Doświadczyło tego już kilka osób, ale właściciel klubu Paweł Roczniak twierdzi, że nic o sprawie nie wie, chociaż policja prowadzi postępowania i go także przesłuchiwała.

– W nocy z niedzieli na poniedziałek (z 10 na 11 lipca), będąc ostatnim uczestnikiem dyskoteki, zostałem uderzony z całej siły w kark przez rosłego ochroniarza, którego doskonale pamiętam z ubiegłorocznych wakacji, jak również imprez organizowanych poza sezonem turystycznym – mówi Sławomir Wieczorek z okolic Gorzowa, który został tam niedawno pobity. – Zostałem ogłuszony i spadłem z hokera na posadzkę. Następnie chwycił mnie za odzież i wywlókł na zewnątrz. Tam jego kompan dusił mnie za szyję, zaś ów bramkarz z odległości kilku centymetrów psikał mi gazem łzawiącym, centralnie mierząc w gałki oczne. Mimo że krzyczałem, żeby przestał, bo zaczynam ślepnąć, czynił tak aż do wyczerpania całej zawartości substancji. Straciłem wówczas wzrok. Niewidomego i poturbowanego pozostawili mnie na środku jezdni. To są bandyckie metody. Dwa dni później udałem się na miejsce zdarzenia oznakowanym radiowozem z dwoma umundurowanymi policjantami z Rewala. Tam wylegitymowany został właściciel oraz ochroniarz o pseudonimie Latarnik. Nie wpuścili nas na teren obiektu, abym zidentyfikował napastnika dobiegającego pięćdziesiątki o imieniu Mirosław, mierzącego 190 cm wzrostu, pochodzącego z liczącego niespełna 300 mieszkańców Sadlna.

W piśmie do redakcji Paweł Roczniak stwierdził, że „interweniujący policjanci zawsze mogą wejść do lokalu i nie stwarzamy przeszkód w tym zakresie, wręcz udzielamy pomocy. Ale takich sytuacji nie było w tym roku”.
– Nieprawda. Ochroniarz stwierdził, że nasza obecność o godz. 22 odstraszy gości. Nie weszliśmy, bo zabrakło dobrej woli właściciela – mówią policjanci.

Ba, P. Roczniak stwierdził, że takie zdarzenie, czyli pobicie i zagazowanie gościa, nie miało w tym czasie miejsca. Odmówił mi, jako dziennikarzowi, wglądu w monitoring, twierdząc, że owszem, „lokal jest monitorowany, a zapis udostępniany wyłącznie organom ścigania w przypadku zaistnienia przestępstwa. Niestety nie możemy Panu udostępnić zapisu monitoringu z uwagi na Ustawę o ochronie danych osobowych osób trzecich”.
Kogo dotyczyła ochrona danych: pobitego człowieka czy tego, który go bił? Pobity nie miał nic przeciwko temu, bym zapis obejrzał. Chyba że naruszyłbym dobra bijącego.

Osoby, które odwiedziły „Bałtyk”, skarżą się, że ochrona przeszukuje kobietom torebki. W ciągu tygodnia wstęp jest wolny, w piątek płacimy 10, a w sobotę 20 zł, 
ale nikt nie dostaje żadnego pokwitowania. Kasa fiskalna to rzecz w „Bałtyku” nieznana, ale jak twierdzi właściciel, nie musi jej posiadać, bo nie przekracza progu podatkowego. Przekracza jednak inne progi – nie dostrzega, że jego ochroniarze w niedopuszczalny sposób wyżywają się na gościach. ©℗

Tekst i fot.  Mirosław KWIATKOWSKI

Cały artykuł w Magazynie Kuriera Szczecińskiego i w e-wydaniu z 5-7.08. 2016 r.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Falubaz
2017-05-29 16:14:54
Wpiszcie w wyszukiwarkę "umierał siostrze na rękach". Ochrona lokalu w Zielonej Górze śmiertelnie pobiła gościa. Osierocił dwóch synów. Jeden ze sprawców to też jakieś MMA. Zabił kopnięciem w krocze. Ochroniarze siedzą. Od miesiąca lokal cały czas jest zamknięty. Niedługo chyba otwarcie Bałtyku w Niechorzu. Czy tam też będzie musiał zginąć człowiek, żeby policja się wreszcie za to wzięła?
Sławomir Wieczorek
2017-02-04 10:12:10
RSD 308/16 L.dz-2220/16 Komisariat Policji w Rewalu (nazwa jednostki Policji prowadzącej postępowanie) 21.10.2106 Sławomir Wieczorek Na podstawie art.305 § 4 kpk, zawiadamiam, że w sprawie gróźb karalnych wypowiadanych do Sławomira Wieczorek w dniu 17 września 2016r około godz. 23.40 w Niechorzu na ul. Mazowieckiej 5 w lokalu „U Donela” 21.10.2106 wszczęto dochodzenie o przestępstwo określone tj. o czyn z art. 190§ 1kk Postępowanie prowadzi asp. sztab. Mirosław Brach tel. 091-38-52-857 a nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gryficach. Równocześnie informuję, że pokrzywdzonemu(ej) przysługują uprawnienia wynikające z przepisów kodeksu postępowania karnego, wymienione w pouczeniu, którego egzemplarz przekazano w 20.09.216 dniu/zostanie przekazany przy pierwszym przesłuchaniu. O wynikach dochodzenia poinformuję po jego zakończeniu. ………………………………………….. (podpis policjanta prowadzącego sprawę)
Sławomir Wieczorek
2017-01-04 09:52:09
RZECZPOSPOLITA POLSKA PROKURATURA KRAJOWA DEPARTAMENT POSTĘPOWANIA PRZYGOTOWAWCZEGO ul. Rakowiecka 26/30 02-528 WARSZAWA Warszawa, dnia 21 listopada 2016 roku PG IIKo2 2167/14 Prokuratura Okręgowa w Szczecinie W załączeniu uprzejmie przesyłam, zgodnie z właściwością, pismo Pana Sławomira Wieczorka z dnia 19 października 2016 roku, skierowane do Prokuratury Krajowej z wnioskiem między innymi „o orzeczenie sądowego zakazu zbliżania się”, które w dniu 3 listopada 2016 roku wpłynęło do Departamentu Postępowania Przygotowawczego, wraz z załącznikiem, celem stosownego rozpoznania zgodnie z kompetencjami prokuratury z uwzględnieniem prowadzonych już postępowań. Załącznik: Pismo z dnia 19 października 2016 roku wraz załącznikami + koperta Elżbieta Caban Prokurator delegowany do Prokuratury Krajowej Do wiadomości: Pan Sławomir Wieczorek
Sławomir Wieczorek
2016-11-23 08:53:40
Czy zachodniopomorska Policja weźmie przykład z wielkopolskiej? Czy w sukurs przyjdą im również stołeczni antyterroryści? ""Poznańskie sterydy" - tak policjanci CBŚP ochrzcili bandę, która przez kilka tygodni napadała na gości klubów w stolicy Wielkopolski. Napastnicy, oficjalnie pracujący jako "ochrona", atakowali każdego, kto im się nie spodobał. Grupa przestępcza, którą w czwartek rozbiło Centralne Biuro Śledcze Policji zajmowała się też wymuszeniami rozbójniczymi i handlem narkotykami. (...) Zatrzymania miały bardzo dynamiczny charakter, policjanci wiedzieli bowiem, że mężczyźni mają niebezpieczne narzędzia, a także większość z nich trenowała sztuki walki. Każde zatrzymanie odbywało się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. U podejrzanych policjanci znaleźli broń, noże, miotacz gazu, maczetę, pałkę teleskopową i narkotyki (...) Członkowie gangu terroryzowali poznańskie kluby taneczne. Brutalnie bili klientów, a ich ofiarami padały także kobiety. Napastnicy dusili, kopali i bili swe ofiary. Siedem osób usłyszało zarzuty w Prokuratorze Okręgowej w Poznaniu i zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Wobec jednej osoby prokuratura zastosowała dozór policji. Śledczy nadal pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności różnych zdarzeń, do jakich doszło w poznańskich klubach. W związku z tym policja opublikowała nagranie z monitoringu dotyczące brutalnego pobicia w klubie Czekolada w Poznaniu." Całość: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,title,CBSP-rozbila-zorganizowana-grupe-przestepcza-w-Poznaniu,wid,18600936,wiadomosc.html
Sławomir Wieczorek
2016-11-18 08:55:12
MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI DYREKTOR Biura Ministra BM-I-052-3137/16/2 161102-00383 Warszawa, 27 października 2016r. Biuro Prezydialne Prokuratury Krajowej Ul. Rakowiecka 26/30 02-258 Warszawa Działając na podstawie Art. 65. § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz.U..2016.23 j.t.) oraz Art. 17 § 1 Ustawy prawo o prokuraturze (Dz.U.2016.177), uprzejmie przekazuję według właściwości pismo z 19 października 2016r. Zgodnie z art. 17 § 1 Ustawy prawo o prokuraturze (Dz.U.2016.177) organem zapewniającym obsługę Prokuratora Generalnego jest Prokuratura Krajowa. Marek Łukaszewicz Do wiadomości: Sz.P. Sławomir Wieczorek
Gorzówek
2016-11-14 15:22:49
Forumowicz z lubuskiego i Ja to jedna i ta sama osoba, która nie odnosi się do sprawy tylko od razu podnosi wrzask na Sławka Wieczorka. Ryszard Rachlewicz - syn milicjantki nagradzanej przez samego Kiszczaka, co Sławek po latach przypomniał. Zajrzyjcie na lubuskie strony to się przekonacie. To obrzydliwe, gdy pobitemu i okaleczonemu zarzuca się różne dziwne niestworzone rzeczy. Nie chciałbym być w jego skórze jak go lali na drodze.
Sławomir Wieczorek
2016-10-29 09:54:24
Pan Mirosław G. ze Skalna w końcówce lat 80. ub. w., czyli u schyłku PRL-u, był około dwudziestoletnim chłopakiem. Czy z uwagi na swe warunki fizyczne mógł być powołany do ZOMO, a może zgłosił się tam dobrowolnie, odrabiając choćby wojsko? Ogłuszenie uderzeniem w kark i zagazowanie, to wypróbowane metody stosowane w niegdysiejszej epoce wobec demonstrantów czy uczestników uroczystych mszy świętych za Ojczyznę przez zomowców. Co prawda "ochroniarz" nie używa pałki, ale z lubością posiłkuje się gazem łzawiącym.
Gallas
2016-10-18 13:10:05
Na gaz i paralizator nie poczeba zezwolenia.
Prawdomówny
2016-10-17 12:14:01
Pozdrawiam pana Dacie i pytam-Jak tam,pełne gacie?
Dacia
2016-10-08 16:21:59
Rumun jeszcze niedawno był widywany w Niechorzu, chociaż w Bałtyku już dawno nie ma imprez. Pytanie po co tam siedział?
zawodnik
2016-09-30 15:49:39
Powinni go wykluczyć z MMA
morze
2016-09-30 12:44:36
Latarnik ma też ksywę Rumun i pochodzi z Kielc.
Walka
2016-08-27 17:11:27
W Krav madze sa zasady, ze jeśli nabyte umiejetnosci wykorzystujesz żeby kogoś pobić, od razu jesteś pod lupa prokuratury. Latarnik umiejętności z MMA wykorzystuje żeby tłuc cherlawych klientów dyskoteki.
Udzielę się słowem.
2016-08-27 13:19:53
MMA to nie jest żadną doświadczenie jak prawdziwy sport tacy ulongowie nie odróżniają co jest sportem a co prawem. Zasada fer pley i są stworzone do tego instytucje do sportu.brak profesjonaliwmu u tak zwanie "latarnik" i boksowania gości bez powodu i wznoszenia doświadczeń z niby MMA lub z filmików na youtube powinno się zabrać prawo za takie zachowanie Niechorze to fajna miejscowość słysząc o takich exscesach i występach nie doświadczonych ochroniarzy ludzie nie mają gdzie iść by bezpiecznie się bawiąc (potańczyć). Z powodu braku doświadczeń i wyrywaniea się na gościach ochroniarzy pana Mirka i pseudo "latarnik"
Sportsmenka
2016-08-25 14:43:31
Latarnik to zawodnik MMA a to jedyny sport gdzie nie obowiązują kontrole antydopingowe. Jeżeli to w ogóle można nazwać sportem.
Agnieszka
2016-08-19 18:54:24
W związku z przedstawionymi faktami ( to nie jednorazowe pobicie, wiem doskonale o przynajmniej dwóch innych udokumentowanych przypadkach, gdzie odwiedziny w tym klubie skończyły się wizytą i pobytem w szpitalu) właściciel tego lokalu powinien zapłacić ciężkie odszkodowanie za zaistaniałą sytuację , ciężkie pobicie przez zatrudnionych przez siebie pseudo ochroniarzy. policja nic w tej sprawie nie robi, niestety nie wiadomo czy obawia się czegoś czy też z racji tzw kumpelstwa.Poza tym całą tą sprawą powinny zainteresować się media o zasięgu ogólnopolskim, także telewizja. Każdemu o zdrowym rozsądku radzę omijać to miejsce szerokim łukiem.
Ciężka sprawa
2016-08-19 09:20:03
Czy ktoś mógłby mi zdradzić imię Pana "Latarnika" ? Dość ciężka sytuacja, również dosiegła mnie z jego strony. Pozdrawiam!
Swój
2016-08-17 20:01:34
Mirka na drodze z Niechorza ze Skaldna jakoś dziwnie policja nie zatrzymała dotąd go w oplu corsie i nie wrzuciła na alcoblow i narkotest. A bicie i gazowanie po wódce i amfie to sama przyjemność.
Prawo
2016-08-17 00:35:35
Czytając te wpisy, mam wrażenie totalnej bezkarności pracowników Bałtyku. Rewal,Niechorze,Gryfice. Tu są ich dyspozycyjni policjanci i prokuratorzy. Ale do Gorzowa już chyba ich macki nie sięgają?
szczery
2016-08-16 22:12:07
Prawdomowny,kogo mieliby już dawno zamknąć? Wlasciciela, który nie wpuszcza policji czy jego agresywnych goryli?
Adam
2016-08-15 17:36:18
Równoczesne wejście w nocy z prokuratorem policji obyczajowej, urzędu kontroli skarbowej i funkcjonariuszami z psami do wywąchywania narkotyków w jednej chwili rozwiązałoby istnienie tego podejrzanego przybytku.
Prawdomówny
2016-08-14 00:38:25
Gdyby faktycznie bili w Bałtyku gosci to bu juz dawno go zamknęli. A pan wieczorek by nie wolał rozpaczliwie o pomoc w internecie ;) polecam wpisać sobie w Google " Sławomir wieczorek '
fan pana miejscowego
2016-08-10 18:19:24
panie miejscowy!czytając komentarz widać kto tu ćpa i komu zwoje puszczają.jeżeli masz odwagę pisać o kimś brednie to mniej odwagę powiedzieć mu to w oczy.ha,ha
Sławomir Wieczorek
2016-08-09 22:55:08
Poniżej zamieszczam trzy ważne akapity, które nie znalazły się na stronie internetowej, a są obecne w papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego": "Gaz i parlizator Tydzień temu z piątku na sobotę w "Bałtyku" miało miejsce podobne zdarzenie.Nad ranem gościa skatowano oraz psikano po oczach gazem. Użyto paralizatora. Roczniak także nic o tym nie słyszał. - Poszedłem tam na urodziny. Owszem, wypiłem trochę, ale czy to powód, by mnie bić i wyrzucić na ulicę jak worek? Przecież mógł mnie przejechać samochód. Długo odzyskiwałem wzrok. Wystarczyło wyrosić, ale nie w ten bandycki sposób - mówi młody człowiek, który w porównaniu z ochroniarzami jest delikatnej budowy. Ba, "Latarnik" to zawodnik MMA, który swoją siłę wykorzystuje jako ochroniarz nad morzem, a "Games" też ma siłę i potrafi przyłożyć. Pierwszy poszkodowany S. Wieczorek, złożył doniesienie na policję, która zajmuje się tą sprawą. Dotarł do innego człowieka, którego rok temu także w "Bałtyku" poturbowano. Przeleżał miesiąc w gryfickim szpitalu, ale prokurator sprawę umorzył." Paralizatorem prądu potraktowano ratownika, pobity w ubiegłym roku to szwagier mojej dobrej znajomej, urzędniczki samorządowej i radnej kolejnej kadencji, ja zaś jestem byłym urzędnikiem państwowym i członkiem oraz przewodniczącym komisji wyborczych różnych szczebli.
Bywałem w Bałtyku
2016-08-09 02:24:54
To nie jest wina klubu bo jest ok szef powinien się wziąść za to kogo przyjmuje. Bywałem tam dopóki nie pobili mojego chłopaka tylko żeby pobili umieją pięści używać po psiknieciu gazem gdzie mój chłopak bronił się niewładnie przed ochraniarzami załatwił to psiknieciem gazu po uruchomieniu słów od mojego chłopaka gdzie był bez bronny drugi poza gazem uderzył go aż upadł inni mu gratulowali za to co zrobił. Dowiadujac się potem kto tam jest na ochronie dowiedziałam się z ten wysoki to latarnik z gryfic jakiś i Mirek. Nie znam ich ale miejscowi tak mówili. Od tamtej pory nie uczeszczam tam topuki nie będzie profesjonalnie.
Barlinek
2016-08-08 20:35:50
W tamtym roku w tym samym Bałtyku ochroniarze pobili mojego kolegę z Barlinka. I to też w nocy z 10 na 11 lipca 2015. Może na tym panu z Gorzowa obchodzili rocznicę? A kolega to byczek. Prawie 2 metry wzrostu i ponad 100 kilo wagi. Takiego trudno wywlec na zewnątrz. Ich było więcej niż 2. Też zaatakowali z tyłu. Jak przyjechała zalarmowana rodzina to już na noszach nieprzytomnego wnosili go do karetki a przed Bałtykiem była duża kałuża krwi. Miesiąc czasu ze wstrząsem mózgu leżał w szpitalu w Gryficach. Po roku prokurator sprawę umorzył.
Ja
2016-08-08 12:31:15
Potwierdzam. Prosze zajrzeć sobie na fora gorzowskie. Wielu ludzi oskarża Pana Wieczorka o kłamstwa. To nie pierwsza jego sprawa. Przypadek ? Oby zycie okazało sie w tym wypadku sprawiedliwe....
Forumowicz z lubuskiego
2016-08-08 11:27:30
Ten Sławek mógł sprowokować całą sytuację. Znany jest na lubiuskich forach jako gorzowski pieniacz i zaczepkowicz. Zajrzyjcie a się przekonacie
A
2016-08-07 23:15:12
Skandaliczne zachowanie ochroniarzy, jak i właściciela również. Lokal powinien zostać zamknięty, aby takie sytuacje więcej nie miały miejsca. Sytuacja opisana powyżej była napascią, nie mającej żadnej logicznej przyczyny. Osoby, które się do niej przyczyniły powinny zostać surowo ukarane. Jak wiadomo nie zdarzyło się to ani pierwszy, ani ostatni raz. A coś takiego nie powinno się nigdy wydarzyć. Oby sprawcy tego zdarzenia ponieśli konsekwencje swoich zabaw w torturowanie gości. Na takie zachowanie nawet nie ma usprawiedliwienia. Przemoc fizyczna na drugim człowieku jest czynem karalnym.
Sławomir Wieczorek
2016-08-06 20:51:56
"Żaden z dwóch wymienionych w artykule ochroniarzy nie pracował poza sezonem w Bałtyku. Następne kłamstwo Pana Wieczorka. Moze potwierdzić to około 50ciu gości bawiących sie wtedy w klubie". A więc, czcigodny Osobniku, podpisujący się jako "Miejscowa" i znów, jak w konfrontacji z policjantami, pogubiłeś się w zeznaniach. A więc, jak zeznał Pan "Latarnik" i Pan Paweł R. (piszę tak z ostrożności procesowej), nikt taki, jak opisywany przeze mnie Pan Mirek, rzekomo tu nigdy nie pracował, pzyznał Pan, iż taki pracował, ale nie poza sezonem. I Pan Paweł R., i pozujący się na sportowca "Latarnik", będą mieć większy problem, bo poświadczyli nieprawdę przed będącymi na służbie umundurowanymi funkcjonariuszami Policji. Potwierdzam Pana spostrzeżenia, iż nie jestem debilowaty, ale Pana IQ wskazuje na potrzebę pochylenia się nad słabszym. Intelektualnie. Było, nie minęło, przyjdzie i pora na opublikowanie domowych, nadmorskich adresów: http://lena.home.pl/sw/lista.html
Miejscowa
2016-08-06 19:29:41
Slucham? Mnie, za co? W naszym kraju obowiazuje wolnosc slowa. Odbieram to jako groźbę z Pana strony. Każdy może się tutaj ,wypowiedzieć, Tak jak każdy ma prawo napisać, co mu się wydaje w gazecie. Gra Pan na pianinie, namierza adresy, inteligentny z Pana człowiek więc powienien Pan znać swoje i moje prawa ...hy hy Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Sławomir Wieczorek
2016-08-06 18:21:10
Czytając wypowiedzi osoby podpisującej się jako "Miejscowa" wiem,że jest to persona bezpośrednio związana z "Bałtyk club". Mam już doświadczenia w namierzaniu po adresach IP i skutecznym doprowadzaniu do prawomocnego skazania przed sądem.
Z okolic
2016-08-06 12:15:10
Bywałem tam często na tej dyskotece. Dopóki nie zobaczyłem jak wychodzą dziewczyny nad ranem prawie gołe i naćpane bez opieki innych w takich przypadkach ochroniarz powinien ją wstrzymać i nie tylko o kobietę chodzi wezwać taksówkę by odwiedzila do domu lub miejsca pobytu to dzieje się do dziś od 4 lat. Brak profesjonalizmu u ochroniarzy doświadczenia p.s czy oni wogule mają dokumenty związane z ochroną mienia i osub prywatnych. Wcale nie mają. Nawet doświadczenia. W psychologii jak człowiek się potrafi zachować i jak podejść do niego tak by go nie bić obrazy tylko bezpiecznie wyprowadzić do wyjścia jeżeli gość się narzuca. Jest wyłączność ale większości gość to nie worek treningowy.
Miejscowa
2016-08-06 09:39:01
Cytuje wypowiedz PANA WIECZORKA 'zostałem uderzony z całej siły w kark przez rosłego ochroniarza, którego doskonale pamiętam z ubiegłorocznych wakacji, jak również imprez organizowanych poza sezonem turystycznym (Halloween i Andrzejki). ' Żaden z dwóch wymienionych w artykule ochroniarzy nie pracował poza sezonem w Bałtyku. Następne kłamstwo Pana Wieczorka. Moze potwierdzić to około 50ciu gości bawiących sie wtedy w klubie. Za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna Panie S.Wieczorek Powodzenia
Miejscowa
2016-08-06 08:55:18
Do Pana Wieczorka: chętnie przyjadę. Bywaliśmy na tych samych imprezach i niczego takiego nie widziałam aby ochrona biła gości. Czesto wychodziłam tam jako ostatnia . mniej pic i nie brać innych środków odurzających moze to jest powod tej ślepoty?
Sławomir Wieczorek
2016-08-06 07:13:08
Wiek, wzrost i miejsce zamieszkania Pana Mirka i jego sadystycznych kolegów Pani Miejscowa będzie mogła potwierdzić przyjeżdżając na rozprawy do gorzowskiego sądu. Terminy rozpraw będę publicznie ogłaszać.
imprezowicz...
2016-08-06 07:04:04
Do bałtyku chodze juz pare lat.. nikt nigdy z "obsługi" zlego słowa nie powiedział a co dopiero mowic o rekoczynach... fakt faktem ze ochrona jak to w dyskotekach bywa musiala interweniowac nie raz, bo jeden z drugim przyjedzie na 3 dni nad morze, nachla sie tanich win przed wejsciem na impreze i niesmiertelnosc sie uruchamia i mysli ze jest na dożynkach w remizie... I takiego trzeba wyprowadzac, wraca do domu morde o chodnik rozwalil albo zaczepil kogos po drodze i winnych szuka!! CIEKAWE KOMU ZALEZY ZEBY TEN LOKAL OCZERNIC?? I ILE KOSZTUJE TAKA SCIEMA U SZANOWNEGO PAN PSELDO redaktora... pozdrawiam!!!
Polecam " Bałtyk"!!!!! Peresus
2016-08-06 06:42:32
Do bałtyku chodze juz pare lat.. nikt nigdy z "obsługi" zlego słowa nie powiedział a co dopiero mowic o rekoczynach... fakt faktem ze ochrona jak to w dyskotekach bywa musiala interweniowac nie raz, bo jeden z drugim przyjedzie na 3 dni nad morze, nachla sie tanich win przed wejsciem na impreze i niesmiertelnosc sie uruchamia i mysli ze jest na dożynkach w remizie... I takiego trzeba wyprowadzac, wraca do domu morde o chodnik rozwalil albo zaczepil kogos po drodze i winnych szuka!! CIEKAWE KOMU ZALEZY ZEBY TEN LOKAL OCZERNIC?? I ILE KOSZTUJE TAKA SCIEMA U SZANOWNEGO PAN PSELDO redaktora... pozdrawiam!!!
Miejscowy
2016-08-06 00:24:18
Ten bramkarz to jest ze skalna nacpa się i główce zwoje się prostuja kryminał damski bokser łysy pajac trafi kiedyś na swojego
ha ha
2016-08-06 00:04:45
Pewnie chodzi o pana ze skalna który jeżdzi białą corsą o nazwisku Gall...
baltyk
2016-08-05 23:49:12
Bo pic i bawic sie trzeba umiec ... Gdyby kozka nie skakala to by gazem nie dostala .... Fakt E Baltyk sie stacza z roku na rok sam sie zamknie jak taka frekwencja dalej bedzie
Sławomir Wieczorek
2016-08-05 23:26:08
Chodziłem do "Bałtyku" podczas ubiegłorocznych wakacji, a poza sezonem turystycznym byłem tam na Halloween i Andrzejkach. Nigdy nie szukałem problemów. Przed ewentualnym rozjechaniem mnie przez samochody na środku jezdni uratowała mnie umiejętność gry na fortepianie. Nic nie widząc, wiedziałem, gdzie na klawiaturze dotykowej leżą cyfry 1 i 2 i udało mi się połączyć z alarmowym numerem 112.
Klubowiczka Bałtyku
2016-08-05 22:39:20
Bywałam tam 2 lata temu dzień w dzień. to prawda małolaty wchodzą sobie i pija a ochroniarze na to pozwalają. Widziałam także sytuacje gdzie chłopak spał na krześle na dworze a ochroniarz podszedł i uderzył go a także zabrał go do wyjścia ale nie wyniósł jak na ochroniarza przystało tylko silą gdzie ten chłopak nie miał siły by wstać to rzucał nim jak popadło i gdzie. Ochroniarze którzy tam są bo 2 lata mnie nie było wiec mogli się zmienić powinni chyba sobie poczytać co do ochroniarza należy a nie robią co chcą taka prawda.
kop
2016-08-05 21:05:57
Kiedyś niestety byłam świadkiem takiego pobicia; ( straszny widok i dlatego od tamtego zdarzenia sama boję się tam chodzić. Więc wydaje mi się, że artykuł w 100% prawdziwy.
czytelnik
2016-08-05 20:40:20
A co ma prostować? Że to klienci pobili ochroniarzy? To, że małoloty chleją, a szef knajpy tego nie widzi?
Miejscowa
2016-08-05 20:33:18
Jeżeli ktoś szuka problemów znajdzie je zawsze! Inni od lat chodzą do Bałtyku i innych klubów, jakos nikt im gazu w oczy nie leje. Dlaczego?! :)
@Czekamy na sprostowanie
2016-08-05 20:00:09
W czasie tego czekania postudiuj "Słownik Języka Polskiego".
Czekamy na sprostowanie
2016-08-05 18:07:03
Jak zwykle Pan Mirosław K. napisze sprostowanie za tydz i bedzie pzepraszal za pisanie nie prawdy jak zrobil to w zeszlym roku z Parkometrami w Gminie Rewal .... Kpina a nie redaktor
Miejscowa
2016-08-05 15:22:49
Panie Mirosław K. Przed napisaniem czegokolwiek niech Pan sprawdza informacje i podaje prawdziwe. Skoro przekręcił Pan informacje dotyczące wieku, wzrostu i miejsca zamieszkania to jak wierzyć w pozostałe informacje?! Niech pisze Pan o faktach! A nie swoich domysłach. Pozdrawiam
do rzepy
2016-08-05 14:25:56
Bo chlać mają w lokalu i płacić. Nie ważne, że są to małolaty, który często wyjechały za pracą nad morze, ale tam zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim się nie przestrzega. Jeszcze dwa tygodnie i koniec żniw. A policja boi się wejść i sprawdzić... A może antyterroryści bym tam weszli z drziawmi i ochroniarzami na podłodze...
mm
2016-08-05 14:07:59
Pan Kwiatkowski znowu w akcji. Ciekawe, ile bierze za taki artykuł od zainteresowanych?
...
2016-08-05 14:06:14
Bzdury, jak zresztą wszystko, co wychodzi spod dlugopisu pana Miroslawa K.
Patologia
2016-08-05 12:09:19
Pamiętajcie, że w reklamie można napisać wszystko, nawet to, że jest to najlepsza dyskoteka na całym świecie. Problem w tym, że reklama to jedno, a opinie klientów to inna para kaloszy. Każdy wie, że ochroniarze, w tego typu przybytkach, to zwykle emerytowani policjanci, upadłe gwiazdy sportów walki lub osoby z przeszłością kryminalną, z tym nie ma, co dyskutować. Problem leży w tym, jakie wytyczne da im właściciel lokalu, bo to on tam jest szefem wszystkich szefów.
rzepliński
2016-08-05 12:06:48
Widocznie goście to lubią i dlatego bywają w tym lokalu. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
.
2016-08-05 12:01:41
Przypominam, że małolatów powinni wychowywać rodzice, a nie policja. Policja powinna powodować karanie rodziców za brak opieki nad niepełnoletnim.
dj
2016-08-05 11:53:27
Gdyby weszła policja to może w końcu przestano by małolatom podawać piwo i drinki. Przecież takie akcje kiedyś były nad morzem, a dziś co?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA