W garażu wynajmowanym przez zatrzymanego 37-latka przy ul. 4 Marca w Koszalinie substancjami potencjalnie niebezpiecznymi okazały się być materiały wybuchowe. Informację tę potwierdziła PAP oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec.
Jeszcze w środę, przed południem, koszalińska policja informowała o znalezieniu podejrzanych substancji niewiadomego pochodzenia w jednym z garaży przy ul. 4 Marca w Koszalinie wynajmowanym przez 37-latka, który został zatrzymany do tej sprawy. Miejsce znaleziska zostało zabezpieczone przez policję w oczekiwaniu na ekipę specjalistów.
"Mogę już potwierdzić, że znaleziona w garażu sproszkowana substancja to materiały wybuchowe. Zostaną poddane kontrolowanej detonacji na terenie wojskowym" - powiedziała nadkom. Kosiec.
Na miejscu trwa akcja z udziałem pirotechników z gdańskiej jednostki specjalnej, których zadaniem jest bezpieczne przetransportowanie materiałów wybuchowych w miejsce detonacji. Do czasu ich wywiezienia ruch na odcinku ulic: 4 Marca, Wojska Polskiego i św. Wojciecha będzie utrudniony.
Jak przekazała nadkom. Kosiec czynności procesowe z zatrzymanym 37-latkiem mają zostać przeprowadzone w czwartek.(PAP)