Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W Goleniowie zdemontują dwa pomniki sowietów

Data publikacji: 11 stycznia 2017 r. 00:47
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:07
W Goleniowie zdemontują dwa pomniki sowietów
 
Rada Miejska w Goleniowie podjęła uchwałę zezwalającą na usunięcie dwóch goleniowskich pomników czczących żołnierzy sowieckich. O zgodę wnioskował burmistrz Robert Krupowicz.
Pierwszy z pomników ustawiono w roku 1970 ku chwale sierżanta Sułtanowa, który rzekomo zginął w walkach o zdobycie Goleniowa 7 marca 1945 r. Po latach okazało się, że sierżant istotnie zginął, ale trzy dni wcześniej, w walkach o Chociwel. Goleniowa nie widział nawet na oczy, ustawienie pomnika było propagandowym gestem mającym umacniać internacjonalistyczną więź między PRL a ZSRR. Dziś obu krajów już nie ma, Sułtanow o Goleniów nie walczy, pomnik – ponury kamień – zostanie usunięty z miejsca jego rzekomej śmierci. Tablica z nieprawdziwym epitafium trafi do miejskiej izby pamięci.

W to samo miejsce trafi czerwona gwiazda wieńcząca pomnik stojący na dawnym polowym cmentarzu żołnierzy sowieckich przy ul. Wolińskiej. Pomnik ustawiono w 1948 roku, pięć lat później dokonano ekshumacji szczątków żołnierzy i przeniesienia ich na jeden z cmentarzy wojennych. Oficjalnie, plac przy ul. Wolińskiej nie jest już miejscem pochówku, ale nie ma pewności, czy ekshumacja została dokonana skrupulatnie i czy przypadkiem szczątków żołnierzy nie pozostawiono pod samym pomnikiem. Aby się o tym przekonać, pomnik – duży, ceglany kloc – zostanie rozebrany, a ziemia pod nim przeszukana przez fachowców od archeologii wojennej. Jeśli jakieś ludzkie szczątki zostaną znalezione, będą przeniesione na cmentarz wojenny żołnierzy sowieckich. Niezależnie jednak od wyniku poszukiwań, pomnik już na dotychczasowe miejsce nie wróci, a czerwona gwiazda znajdzie się w miejskim muzeum.

Burmistrz Robert Krupowicz nie przewiduje żadnych problemów związanych z ewentualnymi protestami strony rosyjskiej.

– Pomnik przy ul. Wolińskiej nie jest objęty ochroną prawną, nie ma go w wykazie miejsc chronionych. Pomnik Sułtanowa owszem, jest na liście, ale nie ma żadnych wątpliwości, że sławi on fikcyjne wydarzenia i jest jedynie pomnikiem komunistycznej propagandy, niezasługującym na to, by znajdować się w przestrzeni publicznej miasta – uważa burmistrz.

Demontaże obu pomników zostaną wykonane jeszcze w tym roku. ©℗

Tekst i fot. (cm)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA