Na Zalewie Szczecińskim w piątek odbyła się uroczystość upamiętnienia bohaterskich amerykańskich lotników, którzy zginęli 78 lat temu podczas walki z hitlerowskimi Niemcami. W miejscu, gdzie polegli członkowie załogi zestrzelonego 7 października 1944 r. amerykańskiego samolotu, złożono na wodzie wieniec i rzucono kwiaty.
Na miejsce katastrofy popłynął żaglowiec „Olander”, a w rejsie uczestniczył zespół odkrywców, historyków oraz przedstawiciele władz samorządowych, instytucji i spółek branży morskiej.
Zestrzelony 7 października 1944 r. nad Zalewem Szczecińskim samolot to B-17G, tzw. Latająca Forteca. Wystartował z lotniska o kryptonimie Station 130 w Anglii. Zadaniem Misji 133 było zniszczenie fabryki benzyny syntetycznej w Policach koło Szczecina. Wspomniany bombowiec prowadził formację składającą się ze 149 samolotów. Był wyposażony w specjalny radar, umożliwiający dokładne naprowadzenie na cel. Około godziny 13 maszyna dowodzona przez płk. Jamesa R. Lupera została trafiona przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą w niedalekiej odległości od celu. Wszystkie części rozerwanego samolotu wpadły do Zalewu Szczecińskiego. Załoga liczyła 11 osób. Pięciu lotników przeżyło i trafiło do niemieckiej niewoli, trzech żołnierzy zidentyfikowano i pochowano, a trzech prawdopodobnie spoczywa dalej we wraku samolotu.
W ramach projektu „Wraki Zalewu Szczecińskiego 2022” pracownicy Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, po analizie wszystkich dostępnych dokumentów oraz informacji dotyczących katastrofy samolotu B-17G o numerze płatowca 44-8046, wytypowali miejsce prac. W sierpniu br. podczas prowadzonych badań na Zalewie Szczecińskiem jednostka „Echo 2” znalazła wrak samolotu w pobliżu miejsca, gdzie Urząd Morski w Szczecinie w trakcie modernizacji toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m wydobył elementy amerykańskiego bombowca B-17. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że odnaleziono dalsze pozostałości właśnie tego samolotu.
W pracach badawczych udział wzięli pracownicy firmy Escort: Adam Kudynowski, Kamil Cybulski, Marcin Matysiak, Paulina Sopek, Paweł Mikołajewski i Tomasz Jankowski oraz dr hab. n. med. Andrzej Ossowski z Katedry Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie i Maciej Papke. Pracami kierował Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, rzeczoznawca Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu zaprasza do współpracy wszystkie instytucje, organizacje i osoby, które chcą pomóc. Szuka również kontaktu z krewnymi załogi samolotu Boeing B-17G numer 44-8046 z 457. Grupy Bombowej, 750. Dywizjonu Bombowego lub weteranami 8. Armii Lotniczej (albo ich krewnymi), którzy brali udział 7 października 1944 r. w nalocie na fabrykę benzyny syntetycznej w Policach. Muzeum prosi o kontakt na e-mail: muzeum@muzeum.kolobrzeg.pl, alekost@wp.pl, tel. 601 402 400.
(ek)