Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W KURIERZE. Pierwsze „sierżanty" rowerowe

Data publikacji: 20 czerwca 2016 r. 09:44
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:06
W KURIERZE. Pierwsze „sierżanty" rowerowe
Na ul. Słowackiego pojawiły się pierwsze szczecińskie „sierżanty" rowerowe. Fot. Szymon WASILEWSKI  

Pierwsze szczecińskie „sierżanty" rowerowe pojawiły się na ul. Słowackiego. To jeden z elementów „Rowerowej rewolucji", czyli projektu Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego z 2014 roku zakładającego stworzenie sieci ułatwień dla jednośladów.

Wprowadzenie „sierżantów" rowerowych, czyli znaków P-27 jest efektem zeszłorocznej nowelizacji przepisów o ruchu drogowym. Poziome oznakowanie przedstawiające rower i dwie strzałki (przypominające te z wojskowych pagonów, stąd potoczne określenie „sierżant") symbolizuje „kierunek i tor ruchu roweru”.

Stosuje się je tam, gdzie nie da się wytyczyć pasa rowerowego o szerokości określonej prawem. „Sierżant" nie określa odrębnej przestrzeni dla cyklistów, ale pokazuje tor ich jazdy i przypomina kierowcom, by odsunęli się od prawej krawędzi jezdni.

Pierwsze takie rozwiązanie pojawiło się właśnie na ul. Słowackiego w Szczecinie. „Sierżanty" zostały zastosowane na całej długości ulicy, po obu stronach. To znaczy, że P-27 wyznaczy nam tor ruchu roweru zarówno od ul. Zaleskiego do skrzyżowania z Krasińskiego oraz w kierunku przeciwnym. Dlaczego nie dało się tutaj wyznaczyć pasów rowerowych? - Pasy ruchu na ul. Słowackiego mają obecnie po 4m i 4,25m szerokości. To za mało, aby wyznaczyć obustronne pasy ruchu dla rowerów - tłumaczy Tomasz Loga, pełnomocnik prezydenta ds. komunikacji rowerowej. ©℗

Szymon WASILEWSKI

Fot. Szymon WASILEWSKI

Więcej informacji w „Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 20 czerwca 2016 r.

Na zdj.: Na ul. Słowackiego pojawiły się pierwsze szczecińskie „sierżanty" rowerowe.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mario
2016-06-22 01:15:17
Niestety po czesci to prawda "JA" Niektorym uczestnikom ruchu brakuje wiedzy ale mozna to nadrobic i wybaczyc ale najgorszymi sa cwaniaki czy na rowerze lecz czesciej w samochodach ktoryb brakuje kultury osobistej, zdolnosci myslenia i przewidywania sytuacji i poprostu zwyklej rzyczliwosci. Jako rowerzysta tez sie czesto spotykam z tzw"baranami za kolkiem" Czasem mimo sciezki rowerowej wyznaczonej na ulicy to musze sie poruszac z dzieckiem po chodniku (i to tez jest dopuszczone jesli dziecko ma mniej niz 10 lat) a jako Kierowca to czasem zdarzy sie "kamikadze na dwuch kolkach" Ale jesli jade autem i widze rower ktory jedzie waska droga pod gorke to nie pcham sie na niego tylko poczekam, bo mi jest latwiej! Widzac rower ktory chce z drogi skrecic w lewo tez gpo przepuszcze, on nie ma 120KM w pedalach! Jesli kazdy okaze troche zrozumienia i czystej uprzejmosci to pewnie wszystkim by sie jezdzilo lepiej! Te 5 minut nikogo nie zbawi!!!!!!
JA
2016-06-21 15:36:59
ok ok, nie wyraziłem się dokładnie czepiacie się słówka. Ogólnie nikt nie jest święty, śmieszy mnie nie widzenie wykroczeń samochodów a czepianie się rowerzystów (których przecież nie ma bo po ścieżkach nikt nie jeździ). Patrząc czasami na zachowanie kierowców zastanawiam się czy testy z wiedzy na cokolwiek się zdzadzą. Teraz, po przemyśleniu sprawy też uważam że sierżanty na Słowackiego to strata kasy, ruch i tak jest przecież prawostronny, jeśli już to powinno się wysmarować tam pasy rowerowe na drodze, jezdnia i tak jest wystarczająco szeroka. PS Fajnie być oskarżanym o homoseksualizm tylko na podstawie tego że poruszam się rowerem :) Na pewno prawa jazdy też nie mam, a jeśli mam to na pewno nie używam :) Aaa, no i muszę mieć maks 17 lat :) Nie dla każdego jego blachosmrodek jest szczytem życiowego sukcesu :) A jeśli jakiś kierowca do mnie wyskoczy to znaczy że jest niezrównoważony psychicznie i powinien oddać prawo jazdy do urzędu. Choć ja mu je wsadze gdzie indziej :)
@JA
2016-06-21 11:47:28
No i widzisz rowerowy debilek trafiony zatopiony. A ty jezdzij dalej ze swoim chlopaczkiem za reke obok to ci kiedys taki grubas zrobi w miejscu bez kamer taki bieg wydolnosciowy na kopach ze Olaf Ludwig cie nie dogoni.
Mario
2016-06-21 05:21:15
Jako kierowca i rowerzysta uwazam ze malowanie tego typu oznaczen na tak szerokiej drodze jest bez sensu. Przepisy ruchu drogowego obowiazuja kierowcow poruszajacych sie po drodze pojazdem mechanicznym (rower, samochod, motor itp) Przepisy jasno mowia ze: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. A TU DO ROWERZYSTOW CO NIE ZNAJA PRZEPISOW: 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i – w razie potrzeby – zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisy nie stosuje sięw przypadku, o którym mowa w ust. 12. 3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu z zastrzezeniem ust. 3a; jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach; czepiania się pojazdów. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Prosze poczytac kodeks za nim bedziecie sie wypowiadac. To ze ktos cos mi powiedzial nie swiadczy o znajomosci przepisow A brak znajomosci przepisow nie zwalnia od odpowiedzialnosci! Moze jednak warto rowerzystom wprowadzic jakies egzaminy i karte rowerowa?
JA
2016-06-20 20:33:55
Samochodowy grubas widzi tylko gdy ulica jest pusta a przepisy mówią że kiedy nie utrudnia ruchu innym, więc np kiedy możesz wyprzedzić rower bez gwałtownego hamowania. Kiedy nie ma argumentów od razu trzeba rzucać inwektywą? Tak boli zabranie 50cm ponad 4m pasa ruchu na Słowackiego?
@JA
2016-06-20 19:00:24
Jest dozwolona WARUNKOWO kiedy jest pusta ulica. Rowerowy debil widzi zas tylko slowo dozwolona.
vv
2016-06-20 15:18:45
Może zamiast sierżantów pedałowych jaśnie panująca władza porządnie wymaluje pasy na przejściach dla pieszych !!
JA
2016-06-20 14:37:14
Najpierw płaczecie że na Kadłubka nie mają pasów zatrzymania i nie wiadomo jak się poruszać, choć ja jeżdżę tam codziennie i nie wiem jak się tam nie połapać- znaki są. A teraz nagle sierżanty rowerowe niepotrzebne bo poruszanie się wynika z kodeksu drogowego. Coś Wam powiem- te sierżanty są bardziej dla aut jak rowerów, żeby się nie pchały do krawędzi na drodze o szerokości 4m gdzie może być rowerzysta. Aha, jeszcze jedno. Jazda parami rowerem jest dozwolona przepisami kodeksu drogowego, proponuje doczytać, omnibusy:)
kierowca
2016-06-20 12:23:25
Nie wyznaczona szerokość pasa rowerowego?. To będą jeździć parami obok siebie.
Rafal
2016-06-20 11:56:50
Jaki jest sens umieszczanian tu tego oznaczenia ? Zgodnie z zapisem : znak P-27 „kierunek i tor ruchu roweru”, który będzie stosowany w sytuacjach, gdzie zasadne jest wskazanie rowerzyście toru ruchu roweru na jezdni oraz określenie kierunku jego stosowania – na przykład na odcinku, na którym zlokalizowane są miejsca postojowe, odsuwając tor ruchu cyklisty od prawej krawędzi jedni, na bezpieczną odległość – przyczyniając się do poprawy bezpieczeństwa rowerzystów. A tu rowerzysta jedzie przy prawej krawędzi jezdni. Ale jest kasa to trzeba ją wydać, zarobić znajomi urzędników. Drogi autorze tego artykułu proszę o podanie w którym miejscu jest coś wspomniane o tym że kierowca ma jechać dAlej od prawej skrajne drogi. Jeśli jedzie rowerzysta to jest to oczywiste , wynika z przepisów. Nie potrzebny do tego jest ten znak na jezdni.
Znaku
2016-06-20 11:46:10
Kierowcy za to tryskają bystrością, co widać niemal na każdej ulicy i na każdym skrzyzowaniu... Wręcz kierowcom niepotrzebne są znaki i sygnalizacja, bo tylko przeszkadzają w bezpiecznej jezdzie..
Znak
2016-06-20 09:56:17
No cóż, rowerzyści nie należą do zbyt bystrych osób, więc tacy sierżanci jak najbardziej będą im pomocni.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA