Pomaganie policji w ujęciu przestępcy nie zawsze wygląda jak w filmie. Bo nie o to przecież chodzi. A pomóc można na wiele sposobów. Nie trzeba od razu urządzać śledztwa na własną rękę. Co więcej, nie jest to nawet wskazane.
Od kilkunastu miesięcy na adres e-mailowy stopagresjidrogowej@zachodniopomorska.policja.gov.pl można wysyłać filmy z zarejestrowanymi „popisami” piratów drogowych. Przy czym w każdej wiadomości trzeba podać datę, godzinę zdarzenia, miejscowość, dane dotyczące pojazdu, czyli numer rejestracyjny, markę, a także imię, nazwisko i numer telefonu osoby zgłaszającej. Nagranie przyjęte zostanie również w najbliższej jednostce policji.
– W ostatnim półroczu zauważyć można zwiększoną aktywność społeczeństwa, na skrzynkę bowiem dotarły aż 162 filmy z naszego województwa – informuje podkom. Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Policjanci nazywają takie wydarzenia „obywatelskimi ujęciami”. Zwykle chodzi o osoby, które decydują się odebrać kluczyki pijanym kierowcom. To zresztą jest nasz obowiązek i rzeczywiście takich przypadków jest coraz więcej. Ostatnio tragedii zapobiegł mieszkaniec Świnoujścia, który zaalarmował policję o mężczyźnie, który uderzył swoim samochodem w inne auto, a po zdarzeniu chciał uciec. Tyle że stan upojenia sprawił, iż szybko się wywrócił. A świadek zdarzenia zabrał kluczyki i zadzwonił po policjantów. Okazało się, że pijany kierowca miał niemal trzy promile alkoholu, na dodatek nie posiadał prawa jazdy. Razem z nim jechały jeszcze dwie inne nietrzeźwe osoby. ©℗
Więcej we wtorkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 26 lipca 2016 r.
(kol)