Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W KURIERZE. Znaki SPP

Data publikacji: 08 września 2016 r. 07:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:14
W KURIERZE. Znaki SPP
Fot. Robert Stachnik (arch.)  

Choć szczecińscy radni uznali skargę za zasadną, to miasto nie zamierza zmieniać zasad. Choć Strefa Płatnego Parkowania nie posiada oznakowania poziomego, to i tak trzeba za nią płacić. Ale zostanie przeprowadzona inwentaryzacja miejsc w strefie, które takiego oznakowania nie posiadają. I mają się one pojawić w przyszłym roku.

We wtorek Rada Miasta Szczecin podjęła uchwałę uznającą za zasadną skargę mieszkańca Zielonej Góry na brak oznakowania miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania.

– Skarżący dwukrotnie – 2 marca 2015 roku i 23 kwietnia 2015 roku parkował swoje auto w Strefie Płatnego Parkowania na ulicy Wyszyńskiego, obok hotelu „Campanile”. W obu przypadkach nie opłacił postoju, tłumacząc to tym, że miejsce, gdzie parkował, nie było oznaczone znakami poziomymi i pionowymi jako Strefa Płatnego Parkowania – mówi Wojciech Jachim, rzecznik spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne.

Zielonogórzanin wezwany pisemnie przez Gminę Szczecin do uregulowania należności pieniężnej z tytułu nieopłaconego postoju w SPP odwołał się od tej decyzji. Ponieważ odwołanie było bezskuteczne, wniósł skargę na czynności prezydenta Szczecina do Rady Miasta.

(dar)

Więcej w czwartkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 8 września 2016 r.

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gargamel
2016-09-08 12:58:24
Niedopatrzenie jakiegoś prawnika, zaraz zmieni się uchwałe i już będzie można całkiem bezkarnie łupić kierowców. No chyba że znowu trafi się taki co się postawi. I tak krąg się zamknie.
SPP
2016-09-08 09:54:06
Oczywiście, że wszędzie da się wymalować oznakowanie, bo jeśli jest to klepisko, to znaczy, że na takiej nawierzchni wstyd pobierać opłaty.
Nikt ważny
2016-09-08 09:42:34
No i bardzo dobrze, że facet się stawia. Tak powinni zrobić wszyscy kierowcy ze Szczecina. Prawo jest dla wszystkich. Dla władz miasta również. W przeciwnym razie władza mogłaby robić, co chce nie licząc się z innymi. To właśnie ten przypadek (he, he...). Skoro strefa musi spełniać konkretne wymagania, a nie spełnia, to strefą nie jest, a pobieranie z tego tytułu opłat od kierowców to po prostu wyłudzenie pieniędzy. Miasto się buntuje, bo poprawne oznakowanie strefy, którą rozciągnęło się praktycznie na całe miasto to kupa kasy, która zamiast trafić do kieszeni w postaci nagród, bonusów i innych takich musi zostać przeznaczona na właściwe oznakowanie strefy, a to boli. Ludzie powinni masowo zażądać zwrotu pieniędzy, ponieważ były one pobierane bezprawnie za coś co w rzeczywistości nie istnieje. Z tego względu zasada, że prawo nie działa wstecz nie ma uzasadnienia.
zając
2016-09-08 09:33:02
No i pomysł o wielkiej strefie z pobieraniem opłat w całym obszarze w każdym miejscu aby łupić kierowców gdy nie ma się fotoradarów oddalił się w siną dal!
xxx
2016-09-08 09:19:56
Ciekawe co na to SKO mając tzw wykladnie czyli wyrok NSA w tej sprawie. Miasto może mieć problem
miki
2016-09-08 08:48:25
Na to co się dzieje ze strefą w szczecinie to już brak komentarza.
Mietek65
2016-09-08 08:48:04
Opłaty mówią o drogach publicznych a miasto pobiera również z placów i parkingów. Pl. Armii Krajowej podobno to nie droga publiczna a chcą zrobić na parkingu na ul. P.Skargi np. pomnika
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA