W czwartek (30 listopada) ruszyła druga edycja „Obiadów Czwartkowych” w Policach. To inicjatywa tutejszego Ośrodka Pomocy Społecznej, który do jej realizacji znalazł sprzymierzeńców w lokalnych instytucjach, przedsiębiorstwach, organizacjach pozarządowych, radach sołeckich, szkołach przedszkolach, osobach prywatnych. Do końca lutego, w każdy czwartek, mieszkańcy Polic mogą przyjść nie tylko po to, żeby zjeść gorący posiłek, ale się spotkać, porozmawiać, zintegrować.
- Zapraszamy każdego, kto ma ochotę przyjść, porozmawiać, zjeść zupę, wypić kawę, herbatę, poczęstować się ciastem, spędzić po prostu czas wśród ludzi - mówi Marta Tokarski, dyrektor OPS w Policach. - Chodzi przede wszystkim o to, żebyśmy byli razem, zapomnieli o wszystkich problemach, że kiedyś była pandemia, że się odsunęliśmy od siebie. A przy okazji też, żeby ten, kto potrzebuje, mógł zjeść ciepły posiłek.
Spotkania te odbywają się na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Piaskowej w Policach w każdy czwartek, do końca lutego. Rozpoczynają się godzinę wcześniej niż przed rokiem. Można przychodzić od godz. 12 do godz. 15.
Na ten pierwszy czwartek przygotowano 40 litrów zupy. Tym razem ugotowało ją Koło Gospodyń Wiejskich w Niekłończycy. Ciasto upiekły pracownice OPS.
- Mamy już doświadczenie z poprzedniego roku, że te 40 litrów zupy wystarcza - przyznaje dyrektor. - I nic się nie marnuje. Bo nawet jeśli zupa nie zostanie zjedzona na miejscu, to mamy przygotowane pojemniki i ludzie zabierają ze sobą.
Niektórzy biorą ją na wynos także dla osób, które z różnych powodów nie mogą przyjść na takie spotkanie, a chętnie by się nią posiliły.
To czwartkowe spotkanie urozmaiciła grupa „Pomagaczy” ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Policach (to uczniowie zaangażowani w wolontariat). Młodzież przygotowała atrakcje andrzejkowe, czyli m.in. wróżby cukierkowe.
Na każdym takim spotkaniu dostępna jest też ciepła odzież, którą każdy potrzebujący może się „poczęstować”. ©℗
Tekst i fot. Agnieszka Spirydowicz