Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

W poniemieckim bunkrze znaleziono mapę „Gryfii” z 1941 roku

Data publikacji: 11 października 2023 r. 22:09
Ostatnia aktualizacja: 12 października 2023 r. 08:13
W poniemieckim bunkrze znaleziono mapę „Gryfii” z 1941 roku
Poniemiecki bunkier na terenie MSR „Gryfia”. Fot. Elżbieta KUBOWSKA  

W Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w Szczecinie odnaleziono starą mapę zakładu ze stycznia 1941 roku. Widać na niej m.in. zaznaczoną głębię dla okrętów podwodnych. Mapa znajdowała się wśród innych dokumentów zapakowanych w skrzynie przechowywane w poniemieckim bunkrze na Wyspie Górnookrętowej. To trzypiętrowy obiekt, który był przeznaczony dla 600 osób.

– W czasie inwentaryzacji bunkra natknęliśmy się na dokumentację poniemiecką i znaleźliśmy różne ciekawe rzeczy, między innymi mapę stoczni ze stycznia 1941 roku – mówi Artur Trzeciakowski, dyrektor naczelny MSR „Gryfia”. – Co ciekawe, na tej mapie zaznaczona jest i opisana głębia dla u-bootów, mająca ponad 100 metrów długości, 50 metrów szerokości i 18 metrów głębokości. Nigdzie wcześniej nie widziałem takiego dokumentu. Na mapie widać nawet narysowane przy nabrzeżu sylwetki okrętów i mniejszych jednostek, które przypominają u-booty. Głębia do zanurzeń u-bootów znajdowała się pomiędzy wyspą Gryfia a Stocznią Szczecińską, czyli na tzw. Odrze międzystoczniowej.

Mapa ma trafić do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

– Trzeba ją zachować i zakonserwować, żeby nie wyblakła i nie uległa zniszczeniu – dodaje dyrektor „Gryfii”. – To ciekawy zabytek, a ponieważ mamy bardzo dobre relacje z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu i jego dyrektorem Aleksandrem Ostaszem, umówiliśmy się, że przekażemy mapę do tej placówki i tam będzie można zobaczyć, jak w 1941 roku wyglądała Gryfia i że rzeczywiście na terenie Szczecina była głębia dla u-bootów. W stoczni zostawimy sobie kopię.

Podczas II wojny światowej wojny na wyspie Gryfia działał ośrodek remontowo-wyposażeniowy dla okrętów podwodnych. W maju 1941 roku na wyspie utworzono 4. szkolną flotyllę u-bootów.

W stoczniowym bunkrze znaleziono też poniemiecką dokumentację nabrzeży, m.in. Gdańskiego, które obecnie przechodzi modernizację. Skorzystano z tych materiałów. Wynika z nich, że każdy z dwóch narożników nabrzeża ma zupełnie inną konstrukcję, co dla inwestora i wykonawcy stanowiło niespodziankę.

W skrzyniach były też dokumenty z lat 50., 60. i początku 70. ub. wieku. Część znalezisk trafi do kołobrzeskiej placówki, część do Archiwum Państwowego w Szczecinie, a część do Muzeum Techniki Wojskowej w Szczecinie, bo jak zaznacza dyrektor Trzeciakowski, masek przeciwgazowych, kombinezonów przeciwchemicznych i tym podobnych rzeczy zachowało się bardzo dużo.

(ek)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

1,2,3
2023-10-12 10:05:11
że niby jak, tyle lat po wojnie , nikt tam nie zaglądał !
??
2023-10-12 07:55:29
A stępki tam gdzie nie ma ?czy juz na złomie?
Ważne !!!!
2023-10-11 22:27:21
Kilka lat temu znaleziono również nowe nieużywane kalesony Heinricha Stolpe, który był kochankiem Marie Kohl. Marie była żona Hansa. Hans był portierem i tajnym agentem Kręgu z Krzyżowej. Po godzinach robił dżemy dla ruchu oporu we Francji. Po 45 roku wszyscy szczęśliwie zamieszkali na północy Niemiec i dostali odznaczenie za dzielna walkę z faszyzmem. Myślę że zasługują na wystawę w muzeum w Szczecinie i nadanie imienia jakiemuś nowemu rondu. Niech będzie rondo Dzemowych Antyfaszystów.
oddzial
2023-10-11 22:22:42
Może czas powlać w Szczecinie oddział Muzeum Oręża by w Szczecinie można było zobaczyć historię Polskiego Wojska.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA