W Świnoujściu trwa odliczanie do otwarcia granicy. Wraz z północną pogranicznicy i Wojska Obrony Terytorialnej opuszczą swoje posterunki i usuną blokady na przejściach Świnoujście-Ahlbeck oraz Garz. Do Polski będą mogli wjechać turyści z Niemiec, ale Polacy na możliwość np. rowerowego wypadu na niemiecką część Uznamu będą musieli jeszcze poczekać.
Jak usłyszeliśmy od pograniczników od wielu tygodni strzegli granic więc obecnie cieszą się, że wszystko wraca do normalności i będą mogli wrócić do tradycyjnej służby. Niektórzy do Świnoujścia zostali oddelegowani nawet z Gdańska.
Do mundurowych podjeżdżają rowerzyści i pytają o szczegóły otwarcia granic. - Rowerem przejechałem tysiące kilometrów po wyspie Uznam. Niemiecką część wyspy znam chyba lepiej niż mieszkańcy cesarskich kurortów - mówi jeden z rozmówców „Kuriera”.
Przedstawiciele branży turystycznej zaplanowali spotkanie przy granicy, żeby wyrazić radość z powodu otwarcia granic przez rząd RP dla obywateli UE, ale wobec informacji o tym, że w Meklemburgii Pomorzu Przednim obostrzenia związane z granicami nadal obowiązują postanowiono wspólne świętowanie z przedstawicielami branży i samorządów z cesarskich uzdrowisk przełożyć na późniejszy termin.
Tekst i fot. BaT