Miała być wichura, ale jak na razie był… istny raj dla spacerowiczów, kitesurferów i wszystkich tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas poza domem. Cofka spowodowała, że tor wodny skurczył się, poszerzyła się dzika plaża przy falochronie zachodnim, a mieszkańcy i turyści spacerowali w miejscu, gdzie normalnie jest woda.
Co prawda od rana wiał silny wiatr, ale poza tym było spokojnie. Wyszło słońce, zrobiło się ciepło, a ludzie wyszli z domów, żeby spacerować. Świetne warunki mieli pasjonaci kitesurfingu, którzy mogli korzystać z wiatru oraz skakać nad potężnymi falami. - Doskonała pogoda na wyjście z domu. Oby jesień zawsze był taka! - mówili spacerowicze.
Tekst i fot. BaT