Dwóch ludzi uzbrojonych w miotły i maszyna sprzątająca w natarciu - gdyby nie zapowiedzi synoptyków o nadciągającym mrozie i opadach śniegu, to można by pomyśleć, że w dawnej alei kwiatowej właśnie rozpoczęły się wiosenne porządki. Jednak niezależnie od aury, warto zadbać o jej oświetlenie poziome: czyli wymienić rozbitą lampę - pułapkę czyhającą na pieszych.
REKLAMA
(an)
Fot. Arleta NALEWAJKO
REKLAMA
Komentarze
chris
2018-03-16 10:13:42
aleja płaczu
Bi
2018-03-16 09:51:21
Pokazówka przed świątecznym jarmarkiem. Cały rok zaniedbana, czyszczona od fety.
tylko pytam...
2018-03-16 08:49:46
Czy pokraczną, SZKLANĄ PUŁAPKĘ też zmiotą? tylko pytam...
a
2018-03-16 06:36:58
I do tego postawić na stałe budki ze sprzedawcami kwiatów, aby nazwa alei miała sens.