Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Wakacje z Portowcami” - pomóżmy Grześkowi

Data publikacji: 01 lipca 2016 r. 18:43
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:08
„Wakacje z Portowcami” - pomóżmy Grześkowi
 

W niedzielę 10 lipca kibice będą mogli spotkać się z piłkarzami Pogoni Szczecin na odrzańskich bulwarach. A na odważnych czeka rejs z portowcami.

Tegoroczne „Wakacje z Portowcami” zaczynają się od wizyty na szczecińskich bulwarach. Podobnie jak rok temu, piłkarze spotkają się z fanami w „Bulwary Cafe”, kawiarni znajdującej się tuż obok mostu Długiego i biurowca Lastadia Office (przy ul. Zbożowej).

Portowcy zjawią się na bulwarach o godz. 15. Na kibiców czekać też będą niespodzianki – orzeźwiająca lemoniada oraz inne zimne napoje. Będzie również czas na wspólne zdjęcia i autografy oraz rozmowy. Czas umili wszystkim muzyka serwowana przez profesjonalnego DJ-a.

To jednak nie wszystko. Jeden z kibiców Pogoni, były pracownik klubu, a także dziennikarz naszej redakcji - Grzegorz Hatylak, potrzebuje pomocy! Grzesiek uległ poważnemu wypadkowi i przebywa w szpitalu. Potrzebuje krwi. Pomóc może każdy, niezależnie od grupy krwi. Kto odda ją dla Grzesia, może też liczyć na specjalny prezent od Pogoni Szczecin. Zaświadczenia o oddanej krwi z okresu 4-8 lipca będą jednocześnie biletem wstępu na niepowtarzalny rejs statkiem „MS Joanna” z piłkarzami Pogoni! Rejs rozpocznie się tego samego dnia, a więc 10 lipca, o godz. 14. Statek wypłynie z bulwaru Piastowskiego (lewy brzeg Odry, na wysokości Zamku Książąt Pomorskich).

Ważne: jeśli ktoś nie może oddawać krwi, albo zwyczajnie boi się tego, może namówić kogokolwiek, by to zrobił. „Bilet wstępu – zaświadczenie o oddanej krwi” będzie uprawniał do wejścia na statek osobę, która je okaże (nawet jeśli to nie ona oddała krew).

„Wakacje z Portowcami” każdy może rozpocząć więc na dwa sposoby. Albo oddać krew, a następnie o godz. 14 rozpocząć rejs z piłkarzami Pogoni, albo o godz. 15 oczekiwać statku z portowcami przy kawiarni „Bulwary Cafe".

(mij)

Na zdj.: Kibice Pogoni już nie raz pokazali, że potrafią opanować statek...

Fot. archiwum

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA