Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę rano na wodach jeziora Dąbie, w okolicach miejscowości Czarna Łąka.
Mężczyzna, który wypłynął wędkować z łodzi, nie był w stanie samodzielnie powrócić do przystani z powodu gęstej mgły i usterki urządzenia nawigacyjnego, którym się posługiwał.
Na pomoc zostali wezwani strażacy. Akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem.
- Wędkarza całego i zdrowego udało się odnaleźć po około półgodzinnej akcji poszukiwawczej. Został on przez nas odholowany do miejsca swojego slipowania - poinformowali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej Lubczyna.
(k)