Wytatuowani to patologia a kims są osoby jadacy na woodstock?

Idiotami i prostakami sa ludzie ktorzy oceniaja nic nie wiedzac o człowieku.. tatuaze nie czynia nikogo "dobrym" albo"zlym" czlowiekiem. tak samo jak ich brak. ciekawe czy jesli ktokolwiek kto tak bardzo neguje idee tatuazu np trafilby do wytatuowanego lekarza odmowilby pomocy z jego strony bo to przeciez na pewno idiota i degenerat? ;)

Wszyscy Ci zagorzeli idioci co się nie wytatuowali nie wiedza co to znaczy a sie wypowiadaja i obrazaja w tym przypadku Mnie! To wy jestescie patologia to ze wam sie kojarza z kryminalem i czasem komuny ludzie wytatuowani swiadczy tylko o tym ze jestescie ograniczeni psychicznie! Czasy sie zmieniaja wszystko idzie do przodu WY stoicie w miejscu!!! Ciekawe czy patologia beda wasze dzieci jak sobie tez zrobia tatuaże. Ale chciałabym zebyscie to w twarz jak widzicie na ulicy ludzi wytatuowanych im to powiedzieli! Hejterzy piepszeni nie majacy swojego zycia! MNIE MOZECIE WLASNIE POCALOWAC W TEN WYTATUOWANY TYLEK BO SRAM NA WASZE ZDANIE :) ;)

Gdy komuś w życiu się nie wiedzie, wszystkim zazdrości, ma żal do całego świata to będzie zawsze źle mówił o innych, tym się pociesza, że jest jeszcze ktoś gorszy od niego (w jego mniemaniu). Niech krytykują, może lepiej będą spali?

Nie rozumiem idei komentowania w negatywny sposób, czegoś co się nie podoba. Nie każdy lubi biegać, nie każdy lubi psy, tatuaże, kino, książki, teatr. Czy wypowiadalibyscie się równie chamsko o sztuce w teatrze? Nie sądzę, żeby starczyło wam wiedzy i zasobu słów. Zajmijcie się soba. Chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie.

Czasami lepiej sie nie odezwac i nie wyjsc na idiote niz odezwac sie i rozwiac wszelkoe watpliwosci. Jak komus tatuaze przeszkadzaja to niech tego nie ogladaja i nie komentuja

Znaleźli sie kur...ludzie idealni bez tatuaży chciałbym zobaczyć wasze życia co robicie dobrego dla świata jak pomagacie nie oceniajcie innych po tym jal wyglądają bo wy jesteście czyści a w duszy zwykłe zawistne dno

Wytatuowani w 80% to degeneraci, te 20 % to przygłupy.

Zastanawiam się cóż to za element pisze takie denne i zawistne komentarze, czy to tylko dzieci, czy znudzeni urzędnicy a może aż tak wielu dziś impotentów po świecie chodzi :) Ciekawy jestem co tacy ludzie osiągnęli, że oceniają innych tak powierzchownie, po jakims malunku, fryzurze, kolorze włosów, skóry. W Podstawówce zapewne wyzywali okularników a obecnie na codzień zasiadają w pierwszym rzędzie w kościele... Jednego jestem pewien że ich osiągnięć czy poziomu kultury i inteligencji z osobami, które coś tam sobie wymalowały raczej nie ma co porównywać - nie warto. Ciężką patologią jest chamstwo i buractwo, brak perspektyw, wykształcenia, chorobliwa zazdrość - bo przecież taki to wydaje po kilka tysięcy złotych rocznie na tatuaże a mnie nie stać na nowe buty... Bardzo mi przykro że taki Wasz los, ale świat potrzebuje ludzi wykształconych jak i robotników, wyrobników oraz urzędników, więc wracajcie do pracy i przestańcie biadolić a może zarobicie kiedyś na mały, skromny tatuaż a i odwagi Wam wystarczy, aby chociaż z domu wyjść :)

Podpis do zdjęcia numer 1: "Boże, co ja powiem rodzicom...czy nie będę tego żałował..." hahi

.

.

Kiedyś tatuowano wyłącznie bydło, kryminalistów i patologię. Jak widać, wiele się nie zmieniło w tej kwestii.

Dobrze, że niektórzy sami się oznaczają i nie trzeba sprawdzać, tylko z daleka widać, że to idiotą.

Tatuaż w naszej obyczajowości kojarzy sie z więzieniem i zatwardziałymi kryminalistami i tak jest. Przenoszenie i robienie z tego jakiegoś zjawiska kulturalnego jest delikatnie mówiąc daleko idącą przesadą. Ja tego nie kupuję, nie akceptuję. Jak ktoś chce się zdeformować to proszę, nie przeszkadzam, nie moje ciało. Tylko ciekawe co to za poziom ludzi decyduje się na taką "sztukę".

Kiedy widzę mocno wytatuowanych ludzi przypomina mi się film Wajdy "Krajobraz po bitwie". Główny bohater w pewnej chwili pyta bardzo "podziarganego" Mieczysława Stoora: - Wiesz, co Niemcy robili ze skóry takich jak ty? Abażury!

Paskudztwo!