Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Weź mnie KURIEREM do domu. Bella czeka na piękne życie

Data publikacji: 10 kwietnia 2023 r. 05:30
Ostatnia aktualizacja: 10 kwietnia 2023 r. 07:30
Weź mnie KURIEREM do domu. Bella czeka na piękne życie
 

Bella to dwuletnia ruda piękność. Ta mała, żywiołowa i bardzo inteligentna sunia przebywa w szczecińskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Kto jest gotów odmienić jej los?

Trafiła tu w grudniu ub. roku, dowieziono ją z ul. Kolumba. Opiekujący się nią wolontariusze podkreślają, że ma ciekawy psi temperament.

- W boksie grzecznie czeka aż zapnie jej się
 smycz – doskonale wie, że w ten sposób szybciej uda jej się wyjść na spacer - opowiadają. - Za innymi psami
 raczej nie przepada, ale od człowieka chętnie przyjmuje wszelkie czułości i pochwały. 
Uwielbia biegać luzem na wybiegu. Na początku zachowuje się jak wystrzelona torpeda: robi kilka szybkich okrążeń, po czym zwalnia i zaczyna zwiedzać po kolei wszystkie wybiegowe zakamarki. Chętnie biega za zabawkami do aportowania. Kiedy nadchodzi moment wyjścia z wybiegu, ponownie grzecznie podbiega i bez problemu daje sobie zapiąć smycz. Na spacerze chodzi grzecznie, nie ciągnie, chyba że na jej drodze pojawi się inny pies. Czai się wtedy niczym lwica na polowaniu i w odpowiednim momencie przypuszcza atak. To mała, żywiołowa i przede wszystkim bardzo inteligentna sunia, która zasługuje na odpowiedzialny i kochający dom.

Kto jest na to gotów i chciałby Bellę (506/22), lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę czy kocinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt – tel. 723-578-434 (ul. Południowa, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl). Placówka jest czynna od poniedziałku do soboty w godzinach 8-16. Adopcje odbywają się od g. 8 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(gan)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA