Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Weź mnie KURIEREM do domu. Wyjątkowe, jak Inka z Neską

Data publikacji: 26 grudnia 2023 r. 09:07
Ostatnia aktualizacja: 26 grudnia 2023 r. 09:37
Weź mnie KURIEREM do domu. Wyjątkowe, jak Inka z Neską
Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt  

Od ponad roku są rezydentkami szczecińskiego schroniska. Jednak dopiero teraz, nieśmiało, zaczęły się otwierać na ludzi. Inka i Neska – dwie sunie specjalnej troski, które – jak zwracają uwagę wolontariusze placówki – domu nie miały chyba nigdy.

REKLAMA

Wyglądają niemal identycznie, choć Neska (4 l.) jest dużo młodsza od Inki (9 l.). Obie czarne, w typie labradora. Nierozłączne. Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie zostały dowiezione z bliźniaczej placówki w Choszcznie, w połowie sierpnia ub. roku. Ich przeszłość musiała być niezwykle trudna. Skoro do dziś – mimo ogromnej pracy wolontariuszy – proces socjalizacji Inki i Neski wciąż jest w toku.

– Większość psów trafiających do schroniska kiedyś miała domy. Lepsze lub gorsze, godne pozazdroszczenia lub na odwrót – godne potępienia. Ale jednak miała. Te psy widziały w życiu kanapę, łóżko, chodziły na spacery – opowiada wolontariuszka Sandra. – Ale mamy u nas w schronisku kilka takich przypadków, które domu – pod żadną postacią – nie miały nigdy.

Właśnie takie zdają się Inka z Neską.

– Przyjechały do nas jako psy zupełnie dzikie i wycofane – wspomina wolontariuszka Sandra. – Wyciągnięta ręka wywoływała w nich ogromny stres, a próba zapięcia smyczy paraliżowała do reszty. Od tego czasu obie suczki mocno się otworzyły i już nie boją się człowieka tak panicznie, jak bały się chociażby rok temu. Dzięki socjalizacji, której podejmują się nasi wolontariusze, sunie są teraz w stanie wziąć z ręki smakołyk, a zaufanym osobom pozwolą nawet na dotyk. Ale to ciągle są wycofane psy, noszące w sobie duży dystans do człowieka: zupełnie nieprzystosowane do tzw. normalnego funkcjonowania w domu, ani do wychodzenia na spacery.

Inka z Neską wreszcie mają to, czego nigdy nie doświadczyły: czułą opiekę. Zrozumiały, że już nigdy nie będą musiały walczyć, by przetrwać. W schronisku mają swoją bezpieczną przystań.

– Poza ich socjalizowaniem i podejmowaniem walki o to, żeby przełamywały swój lęk w kontakcie z człowiekiem, postanowiliśmy pójść o krok dalej: powiedzieć światu, że takie psy także są u nas. I im także szukamy domów – przekonuje wolontariuszka Sandra. – Szukamy dla każdej z nich – razem lub osobno – możliwości życia poza schroniskiem. W dobrze zabezpieczonym kojcu, z ciepłą budą, która nawet w trudnych warunkach atmosferycznych zapewni godziwe schronienie. I szukamy ludzi, którzy zdołają je ostatecznie przekonać, że relacja z człowiekiem może być piękna, czuła i pełna wzajemnego zaufania.

Inka (381/22) z Neską (380/22) są szczególne, wyjątkowe, więc każdy dzień z nimi będzie swoistym wyzwaniem. Dlatego decyzja o ich adopcji nie powinna być łatwą. Bo dom im potrzebny na zawsze – nie tylko na chwilę.

Osoby, które zechciałyby przygarnąć Inkę z Neską – lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl). Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

REKLAMA

Komentarze

potencjalny chętny
2023-12-27 14:08:16
Czy dobrze rozumiem że żadna z nich nie nadaje sie do mieszkania, musi mieć kojec i budę? Mam już jednego blabladora z adopcji i chętnie bym przygarnął dla niego towarzyszkę ale mieszkamy w kamienicy. Mój pies też pochodzi ze wsi i nie znał wcześniej miasta. Jakoś się odnalazł w nowym miejscu i po czasie, jest z niego 100% mieszczuch i kanapowiec. Myślę że i Neska szybko by się zaadoptowała, ze starszą byłby większy problem. Znając realia, schronisko Sz. nie wyda psa bez spełnienia ich warunków
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA