Pełne ręce roboty mieli zachodniopomorscy strażacy w związku z gwałtownymi burzami, które w nocy z piątku na sobotę (19 bm.) przetoczyły się nad regionem. Najczęściej wyjeżdżali do usuwania szkód w powiatach stargardzkim i drawskim.
Strażacy interweniowali minionej nocy ok. 100 razy, w różnych częściach województwa, jednak głównie w dwóch powiatach – drawskim i stargardzkim. Najczęściej usuwano z dróg i chodników powalone przez wichurę konary drzew.
W sobotę rano ok. 700 gospodarstw domowych nie miało prądu – głównie w okolicach Drawska Pomorskiego i Złocieńca.
W Czaplinku i Radomyślu (powiat drawski) spadające gałęzie i wiatr uszkodziły dachy dwóch budynków mieszkalnych, ale nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców – informuje wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski.
Wojewoda zwrócił się dziś (19 sierpnia) do burmistrzów i wójtów z pismem, w którym informuje, że poszkodowane rodziny mogą się starać o uzyskanie zapomogi od państwa na pokrycie szkód wyrządzonych przez wichury i burze.
Oprócz 6 tysięcy złotych jednorazowego zasiłku celowego poszkodowani mieszkańcy mogą uzyskać 20 tys. zł zapomogi oraz do 100 tys. zł na odbudowę domu przy największych zniszczeniach.
(reg)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)