Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wielka inwestycja z przyrodą w tle

Data publikacji: 05 września 2018 r. 19:07
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:19
Wielka inwestycja z przyrodą w tle
 

Tego lata zaczął się zmieniać pejzaż nad Jaworowym Stawem. Bezpowrotnie. Gdzie była łąka, stanęło zaplecze wielkiej budowy. Na dawnych terenach zielonych najpierw zostanie wybudowana szkoła dla tysiąca uczniów, z potężnym zapleczem sportowo-rekreacyjnym, a potem jeszcze przedszkole i droga. Po danej ostoi przyrody pozostanie tylko woda, do której już jest kierowana kanalizacja burzowa. Ma szanse przetrwać ledwie parę starych drzew, a miejsce pozostałych zajmą młode nasadzenia. Bo dla tej części Warszewa idzie nowe.

Jaworowy Staw nie jest pozostałością po epoce lodowcowej - jak wiele innych warszewskich wodnych ostoi przyrody, jakie jeszcze nie oparły się ekspansji miasta, błyskawicznie postępującej urbanizacji. Tak naprawdę to glinianka powstała po istniejącej tam jeszcze przed I Wojną Światową cegielni - współcześnie położona pomiędzy ul. Podbórzańską a Kredową. Teraz staw jest jeszcze otoczony drzewami i krzewami. Tylko łąki przy nim to już wspomnienie. W bezpośrednim sąsiedztwie brzegów, przy ławkach, z budowlanego gruzu usypano drogę dojazdową dla ciężkiego sprzętu, jaki dojeżdża do zaplecza wielkiej budowy: nowej szkoły.

- Jaworowy Staw od zawsze był otoczony bujną roślinnością łąkową i krzewami. Posiadał krystalicznie czystą wodę oraz bogaty rybostan. Niestety, kilka lat temu do stawu doprowadzono spływ kanalizacji burzowej z pobliskiej jezdni ul. Podbórzańskiej - mówi Stanisław Pietrusewicz z Rady Osiedla Warszewo. - Apelowałem: zastanówcie się, co robicie?! Nikt nie słuchał. Wskutek tej inwestycji woda w stawie jest zanieczyszczana ulicznymi chemikaliami, giną bytujące w nim zwierzęta, przede wszystkim ryby. A teraz… Mieszkańcy zostali odcięci od jednego z ulubionych miejsc spacerowych.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 5 września 2018 r.

Tekst i fot. Arleta NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Warszewiak
2018-09-06 08:37:00
No to się obudziliście prędko. Trzeba było protestować gdy powstawał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Warszewo-Duńska 2. Inwestycja jest zgodna z tym planem.
kobold
2018-09-06 08:18:58
Tzn czy miasto musi budować od zera infrastrukture dla tych co chcą mieszkać na wsi a jednoczesnie w miescie. Poza tym już u nas tak jest że jak sie biorą za "remont" przyrody to otoczenie zamienia sie zasyfiałe gruzowisko, nie da sie patrzeć ile zniszcza dookoła jednej inwestycji; vide Syrenie Stawy...
Dynia
2018-09-05 20:23:09
Tzn. co szkoła niepotrzebna?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA