Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wojna plakatowa przed referendum. Głosowanie w niedzielę

Data publikacji: 04 listopada 2016 r. 11:47
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:19
Wojna plakatowa przed referendum. Głosowanie w niedzielę
 

Coraz gorętsza atmosfera panuje w Dobrzanach przed niedzielnym referendum w sprawie odwołania Anny Gibas ze stanowiska burmistrza. Ktoś zrywa albo zakleja rozwieszone w różnych miejscach gminy plakaty z przeprosinami dla A. Gibas. Policjanci szukają winnych.

Anna Gibas kieruje gminą pierwszą kadencję. W ostatnich wyborach samorządowych w drugiej turze głosowania wygrała zaledwie jednym głosem z poprzednim burmistrzem Dobrzan Janem Prościakiem. W najbliższą niedzielę (6 bm.) mieszkańcy gminy wypowiedzą się w referendum, czy chcą odwołania pani burmistrz ze stanowiska. Jedna z niezadowolonych z jej rządów osób uważa, że są one „chaotyczne, nieudolne, nieefektywne i zabarwione politycznie”.

Problemem jest m.in. organizacja opieki zdrowotnej. Do niedawna w gminie funkcjonowały dwie przychodnie, teraz zaś została tylko jedna. Niektórzy zrezygnowali nawet z leczenia się w Dobrzanach i wybrali innych lekarzy w sąsiednich miejscowościach. Jakiś czas temu na tablicach ogłoszeniowych w gminie zamieszczono nieprawdziwe informacje na temat A. Gibas. Szczeciński Sąd Okręgowy w trybie wyborczym uznał, że przedstawiciele komitetu referendalnego w różnych miejscach gminy mają rozmieścić plakaty z przeprosinami. Nie poszanowano jednak wyroku sądu, bo plakaty nie wisiały zbyt długo. Niektóre z nich zniszczono, inne zaklejono innymi ogłoszeniami. Sprawą zajęła się policja.

- Potwierdzam, że przyjęliśmy takie zgłoszenie - przyznaje podkom. Łukasz Famulski ze stargardzkiej KPP. - Wszczęto już postępowanie, aby dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności tego postępku. ©℗

(gra)

Fot. ToMeQ696 (Wikipedia)

Na zdjęciu: ratusz w Dobrzanach

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA