Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wolą płacić karę niż szczepić

Data publikacji: 01 grudnia 2016 r. 08:40
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:22
Wolą płacić karę niż szczepić
 

W naszym województwie niepokojąco wzrasta liczba nieszczepionych dzieci. Do końca września br. było to już ponad 400 najmłodszych mieszkańców Zachodniopomorskiego. Lekarze biją na alarm i ostrzegają, że lekceważenie obowiązku szczepień z czasem może doprowadzić do powrotu dawno już zapomnianych groźnych chorób.

(żan)

CAŁY ARTYKUŁ W DOSTĘPNYM ZA DARMO CYFROWYM WYDANIU "KURIERA SZCZECIŃSKIEGO" Z 01.12.2016 ROKU: http://www.24kurier.pl/cyfrowy

Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jakie to proste...
2016-12-02 14:58:27
Wezwanie na szczepienie i albo szczepisz dziecko, albo podpisujesz oświadczenie, że w razie wystąpienia choroby, przeciwko której była szczepionka(-ki) ponosisz 100% kosztów leczenia choroby. Wszystko.
???
2016-12-02 09:20:05
Może kary są za niskie? Trudno powiedzieć. I trudno także powiedzieć laikowi, kto w tym sporze ma rację. Osobiście jednak wolałam dziecko zaszczepić. Jest zdrowe, nic mu nie jest i nie było. A od pierwszych szczepień minęło już kilkanaście lat.
@Pytanie
2016-12-01 15:49:47
Jeśli firmom farmaceutycznym spadną zyski ze sprzedaży szczepionek, choroba może się znów pojawić. Proste. Wiadomo, kto ma dostęp do wirusów.
Sylwia
2016-12-01 15:24:53
Polecam ksiażki medyczne do kupienia w księgarniach medycznych Zaręba Mikrobiologia, Jakubisiak Immunologia, niezbedne do poznania przyczyny każdej choroby. Mamy wysyp chorób autoimmunologicznych w związku z nadmiarem szczepień i antybiotyków. Tiomersal rozpada się do etylortęci, a to do metylrtęci. Metylortęć uszkadza wzrok, mózg, nerki. Rtęć jest antagonista selenu. Niedobór selenu dzięki wstrzyknięciu rtęci do krwioobiegu powoduje uszkodzenia w gruczołach dokrewnych, epidemia chorób tarczycy. Dużo więcej można dowiedzieć się z tych ksiązek medycznych. Lekarze to wieloetatowcy, pracuja równocześnie dla firm farmaceutycznych jak w przychodniach i szpitalach. Pacjenci są dojeni dożywotnio z kasy dla guru medycznych. Liczy się wiedza, a nie autorytet lekarza z generacji czerwonej gwiazdy i tytułów profesorskich za pochodzenie chłopskie i książeczkę partyjną.
Polka
2016-12-01 14:15:42
Tylko dobrowolność szczepień, tak jak np.w Niemczech.Jest ryzyko ,musi być wybór.To takie proste.Gdy dziecko zachoruje to i tak rodzic ponosi tego konsekwencje a nie urzędnik albo lekarz.
Pytanie
2016-12-01 13:32:19
Czy ktoś odpowie na moje pytanie? Naprawdę nie wiem i jestem ciekaw.
Niestety
2016-12-01 12:59:06
Jest wielu ciemnych Polaków
@balu
2016-12-01 12:28:24
Debilem to Ty jesteś nie mając instynktu samozachowawczego i tak zwanego zdrowego rozsądku, a łykasz wszystko co Ci napiszą. 1. Porównaj sobie kalendarz szczepień dzisiaj i sprzed ponad 20 lat. Chodzi mi o ilość szczepionek przeciw tam czemuś. 2. Nie ma alternatywy dla kombajnów „10 w jednym” w postaci szczepionek pojedynczych. 3. Wali się szczepionkę przeciw żółtaczce zaraz po urodzeniu, gdy na zachodzie pierwsze szczepienia są po kilkunastu tygodniach. I jeszcze jedno. Układ neurologiczny u człowieka kształci się w pierwszych 12 miesiącach. Jak się wykształci taki będzie do smierci. Jeżeli nie stwierdzi się jakikolwiek odchyleń u takiego kilku miesięcznego malucha (neurologa „wzywa się” dopiero po szczepieniu jak coś z dzieckiem jest nie tak), a w rzeczywistości maluchowi coś dolega, czego pediatra przed szczepieniem nie dostrzega (nie chce, czy rzeczywiście nie widzi bo jest niedouczony) to taki „uszkodzony” układ neurologiczny jest jeszcze bardziej uszkadzany właśnie przez szczepienia. A podstawowa zasada w medycynie jest (a może już tylko była ?) nie szkodzić od której mam wrażenie odchodzi się w imię czyjś interesów.
do balu
2016-12-01 12:14:04
zero kultury i szacunku. Wyrazić opinii bez obrażania nie potrafi jedyne co to obrażanie i mity niczym nie potwierdzone. Wystąpiły owszem zjawiska chorobowe ale są one skutkiem imigrantów i chorób "przywleczonych z wakacji" a nie braku bezzasadnych szczepień. Przypominam że w Polsce jako jedynym kraju na świecie ministerstwo szczepi szczepionkami, które nie mają wymaganych w UE badań i trzykrotnie większą ilością szczepionek niż w Europie. W Niemczech w ogóle nie szczepi się szczepionką na grużlice a w Polsce cały czas choć ilość zachorowań jest dużo poniżej wymaganych do szczepień ilości zachorowań. I tak można mnożyć bez końca...
Pytanie
2016-12-01 12:12:12
Jeśli jakichś chorób już nie ma, to skąd się mają wziąć? Od kogo mogę się zarazić chorobą, która już nie istnieje?
balu
2016-12-01 10:23:14
Debile! Przez takich "nowoczesnych" rodziców w Europie pojawiły się już choroby , których nie było od wieków. U nas jak zwykle najszybciej rozwija się moda na głupotę. Szkoda, że Wasi rodzice Was szczepili, byłoby mniej debili!
inna prawda
2016-12-01 09:53:53
Ble, ble, ble... Nikt jakoś nie rozpisuje się na wszelkie, najmniejsze NOPy, które pojawiają się w coraz większej ilości po szczepieniach, ale większość konowałów (włącznie z tym sanepidem) jest po prostu głucha, nie odnotowuje ich (NOPów) i co najważniejsze nie biorą żadnej odpowiedzialności za powikłania po tych obecnych szczepieniach (szczególnie kilka(naście) w jednym) bezczelnie wmawiając, że to „wszyscy na około są winni” tylko nie szczepienia. Ktoś się obudzi za lat kilka/naście, gdy połowa albo więcej społeczeństwa będzie „klientami” przede wszystkim neurologów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA